Podsekretarz stanu USA: Polacy zaskoczyli nas ws. MiG-ów
Polskie władze zadeklarowały we wtorek, że są gotowe przekazać samoloty MiG-29 "do dyspozycji USA". - Ogłoszenie polskiego MSZ w sprawie przekazania MiG-ów 29 USA nie było "prekonsultowane" z administracją, wygląda to na zaskakujący ruch Polaków - przekazała podsekretarz stanu USA ds. politycznych Victoria Nuland.
We wtorek wieczorem polskie władze ogłosiły, że są gotowe "niezwłocznie i nieodpłatnie przemieścić wszystkie swoje samoloty MiG-29 do bazy w Ramstein i przekazać je do dyspozycji rządu USA". Na ruch ten natychmiast zareagowały Stany Zjednoczone.
Polskie MiG-29 w rękach USA? "Zaskakujący ruch"
"Z tego co wiem, to nie było uprzednio konsultowane z nami, że planują nam dać te samoloty" - powiedziała Nuland w senacie USA, pytana o oświadczenie polskiego MSZ o gotowości bezpłatnego przekazania polskich MiG-ów 29 Stanom Zjednoczonym.
"Byłam tuż przed przyjściem tutaj na spotkanie, na którym powinnam była o tym usłyszeć. Więc myślę, że to był zaskakujący ruch ze strony Polaków" - dodała w odpowiedzi na pytanie senator Jeanne Shaheen.
Nuland dodała, że najważniejsze w tej kwestii jest zapewnienie "pełnego bezpieczeństwa powietrznego" dla Polski i innych sojuszników, i że USA rozważają dodatkowe rozmieszczenie baterii systemu obrony przeciwrakietowej Patriot.
Zaskoczenie wyraził również senator Demokratów Chris Murphy, który stwierdził, że Polska byłaby "bardziej naturalnym partnerem", by przekazać stare MiG-i Ukrainie.
Zapytany przez PAP o sprawę przedstawiciel Pentagonu odmówił komentarza. "Widzieliśmy ogłoszenie polskich władz. Nie mamy w tej chwili nic do przekazania" - powiedział rzecznik.
Zobacz też: Kontrowersyjna wrzutka PiS do ustawy pomocowej. Belka: To tkwi w DNA obecnej władzy
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski