Podróż poza kres
Amerykańska sonda kosmiczna Voyager 1, wystrzelona 26 lat temu, dotarła do granicy Układu Słonecznego - pisze "Rzeczpospolita"
Voyager 1 wystartował w 1977 r. W zamyśle konstruktorów sonda, podobnie jak bliźniaczy Voyager 2, miała pracować pięć lat.
07.11.2003 | aktual.: 07.11.2003 09:25
Voyager 1 znajduje sie obecnie ponad 12 mld km od Ziemi, w sferze heliopauzy. Sonda to najbardziej oddalony od naszej planety wytwór ludzkich rąk. W strefie heliopauzy wyrzucane przez Słońce cząsteczki naładowane elektrycznie napotykaja gazy i zjonizowane obłoki pyłu, powodując zjawisko tzw. "fal uderzeniowych".
Voyager daje możliwość pierwszej bezpośredniej obserwacji procesów zachodzących na krańcach Układu Słonecznego. Wynika z nich, że heliosfera jest strefą bardzo dynamiczną, podlega rozszerzaniu i kurczeniu w zależności od 11-letnich cyklów aktywności Słońca.
Naukowcy spodziewają się potwierdzenia danych uzyskanych z Voyagera 1 danymi z sondy Voyager 2, która również zbliża się do granic Układu Słonecznego.
Obydwie sondy wyposażone są w wideopłyty, zawierające obrazy z naszej planety, wraz z naturalnymi dźwiękami pochodzącymi z Ziemi, jak szum wiatru, łoskot fal czy śpiew ptaków. Sondy wyposażone są również w przyjazne przesłanie, zarejestrowane w 55 ziemskich językach. (jask)
Więcej: rel="nofollow">Rzeczpospolita - Podróż poza kresRzeczpospolita - Podróż poza kres