Władze potępiają
Do szpitala trafili zakonnik i wolontariusz, którzy nawdychali się dymu.
Incydent został ostro potępiony przez izraelskie władze. Minister ds. bezpieczeństwa wewnętrznego Gilad Erdan oświadczył, że "podpalenie kościoła to podły i tchórzowski akt, sprzeczny z fundamentalnymi zasadami Izraela", a wiceszefowa dyplomacji Cipi Hotoweli zapewniła, że Izrael szanuje wolność religijną.