Podpalali auta i nagrywali pożary na telefony komórkowe
Policjanci z Pabianic (Łódzkie) zatrzymali grupę
młodych ludzi podejrzewanych o podpalenia samochodów, usiłowania
kradzieży aut oraz włamania do kiosków. Podpalenia aut sprawcy
nagrywali kamerami w swoich telefonach komórkowych - teraz te
filmy będą dowodami w sprawie.
Jak poinformowała nadkom. Joanna Kącka z łódzkiej policji, wśród zatrzymanych są trzy dziewczyny w wieku 16-18 lat oraz dwóch mężczyzn w wieku 18 i 23 lat. Według ustaleń policji, grupa od miesiąca włamywała się kiosków w Pabianicach i okolicach. Znaleziono przy nich m.in. kominiarkę, łom i przedmioty pochodzące z włamań.
Ustalono także, że grupa ma na swoim koncie podpalenia co najmniej dwóch samochodów i usiłowania podpalenia dwóch kolejnych na osiedlu Bugaj w Pabianicach. Sprawcy usiłowali także ukraść cztery kolejne auta. Wszystko to zarejestrowali kamerami w swoich telefonach komórkowych. Filmy te będą też dowodami w sprawie- wyjaśniła Kącka.
Zatrzymani podejrzewani są także o to, że w styczniu włamali się wielokrotnie do skrzynek z prasą; mają także na koncie inne przestępstwa.
Pełnoletnim podejrzanym przedstawiono w sumie kilkanaście zarzutów. Wobec dwóch podpalaczy aut, którym grozi kara do 10 lat więzienia, policjanci będą wnioskować o ich aresztowanie. Nieletnimi sprawcami zajmie się sąd rodzinny.