O pośle J. Syczewskim (SLD) - przewodniczącym Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego - stało się głośno w maju br. po jego wypowiedziach w Mińsku. Podczas II Ogólnobiałoruskiego Zjazdu Ludowego Syczewski pochwalił tam władze Białorusi i skrytykował polską demokrację.
Już wtedy liderzy Sojuszu zapowiadali, że z tego powodu może on nie znaleźć się na liście wyborczej lewicy. Czerniawski przyznał jednak, że Syczewski jest na liście osób, które mają być kandydatami SLD na senatorów. Zastrzegł, że nie jest to decyzja ostateczna.
Na liście poselskiej, którą otwiera były premier Włodzimierz Cimoszewicz, jest trzydzieści nazwisk. Pod koniec czerwca listę ostatecznie zatwierdzi Zarząd Krajowy SLD, a potem Rada Krajowa tej partii.(mon)