Podkarpacie: rozbito grupę handlującą środkami poronnymi
Rzeszowska policja rozbiła grupę handlującą w internecie środkami poronnymi. Zatrzymano troje mieszkańców Śląska. Mieli sprzedać łącznie kilkanaście tysięcy tabletek. Zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im do 15 lat więzienia.
Ta sprawa miała swój początek w 2018 r., gdy do jednego ze szpitali na Podkarpaciu trafiła pacjentka z silnym krwawieniem. Lekarze podejrzewali, że mogła przerwać ciążę przy użyciu środków poronnych. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Brzozowie.
Ustalenia śledczych wskazywały, że kobieta kupiła środki za pośrednictwem Internetu, dlatego zapadła decyzja o tym, by sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością KWP w Rzeszowie. Policjanci potwierdzili ustalenia śledczych - tabletki sprzedawano za pośrednictwem sklepu internetowego.
Niestety, ustalenie osób, które stały za tym procederem nie było łatwe, bowiem miały one wiedzę, jak maskować swoją tożsamość w sieci. Śledczy nawiązali ścisłą współpracę z funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego Policji Zarządu w Poznaniu. Wspólne ustalenia i działania doprowadziły do osób, które w sposób zorganizowany handlowały na terenie Polski środkami poronnymi.
To troje mieszkańców województwa śląskiego. Jak ustalono, środki sprowadzali z zagranicy, pod konkretne zamówienia, a potem pocztą kurierską były wysyłane do klientów.
Osoby, które zajmowały się tą nielegalną działalnością nie miały wykształcenia medycznego. Środki, które sprzedawały, to leki na różne schorzenia, których skutkiem ubocznym było działanie poronne. Były to również podrobione leki lub takie, które nie zostały dopuszczone do obrotu w Polsce, a mające silne działanie poronne. Takie medykamenty, stosowane bez nadzoru lekarza, mogły stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia.
Śledztwo wykazało, że do obrotu wprowadzono co najmniej kilkanaście tysięcy tabletek. Zyski z tego procederu były olbrzymie. Członkowie grupy, żeby ukryć nielegalne dochody, wykorzystywali łańcuch powiązanych ze sobą rachunków bankowych, zakładanych na różne osoby tzw. „słupy”. Lider grupy, aby zalegalizować środki pochodzące z przestępstwa założył też działalność gospodarczą.
Zobacz także: "Pigułki wczesnoporonne na każdą kieszeń". W Polsce jest już plaga handlarzy zakazanymi tabletkami
Sprawców tego nielegalnego procederu zatrzymano w poniedziałek, na Śląsku. To 30-letni mężczyzna oraz dwie kobiety w wieku 26 i 49 lat. Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli telefony komórkowe, komputery, twarde dyski i przenośne nośniki danych. Zdecydowano też o zabezpieczeniu dwóch luksusowych aut.
Zatrzymani usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. Będą odpowiadać za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, za udzielanie pomocy kobietom ciężarnym w przerywaniu ciąży, czym sprowadzali zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób, także za odpłatne dostarczanie znacznych ilości sfałszowanych produktów leczniczych i dokonywanie obrotu lekami bez wymaganego zezwolenia. Grozi im też odpowiedzialność karna za "pranie brudnych pieniędzy”. 30-latek będzie odpowiadał również za założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
Sąd zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na 3 miesiące. Podejrzanym grozi do 15 lat więzienia.
Żródło: podkarpacka.policja.gov.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl