PolskaPodejrzenie korupcji w samorządzie Lublina

Podejrzenie korupcji w samorządzie Lublina

Lubelski biznesmen Jacek R. został zatrzymany
do dyspozycji prokuratora w związku z podejrzeniem korupcji w
samorządzie Lublina. Afera dotyczy zmiany planu zagospodarowania
przestrzennego miasta, która umożliwia budowę kolejnego
hipermarketu.

Prokuratura zatrzymała Jacka R. na podstawie zeznań innego lubelskiego biznesmena Jarosława Urbana. Urban, były kandydat Samoobrony na fotel prezydenta Lublina, dostarczył prokuraturze magnetofon cyfrowy, na którym ma być zapis dokumentujący składanie samorządowcom propozycji korupcyjnych.

Lubelska prokuratura przekazała dyktafon do odczytania do zakładu kryminalistyki Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Warszawie.

Prokuratura wszczęła śledztwo po doniesieniach lokalnej prasy o możliwości korupcji, gdy rada miejska Lublina dopuściła możliwość zbudowania na działce przy Alejach Kraśnickich hipermarketu. O możliwości otwarcia tam swojego sklepu od dawna ubiega się jedna z wielkich sieci handlowych.

Pierwotnie teren przeznaczony był pod usługi motoryzacyjne. Na sesji 22 maja radni odrzucili wniosek prezydenta Lublina o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego umożliwiającą budowę hipermarketu. Za wnioskiem prezydenta głosował tylko jeden radny; przeciw było 17 radnych, a 13 wstrzymało się od głosu. Miesiąc później, na następnej sesji 26 czerwca znów głosowano te same propozycje. Tym razem za zmianą w planie zagospodarowania było 17 radnych, przeciw 10, a 4 wstrzymało się od głosu. Jarosław Urban w kuluarach sesji powiedział dziennikarzom, że doszło do korupcji.

W środę rozpoczęły się przesłuchania lubelskich radnych w tej sprawie. Prokuratura zażądała też od rady miasta kompletu dokumentów związanych z głosowaniem nad podjęciem uchwały o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)