PolskaPodejrzenie handlu głosami w Bogatyni

Podejrzenie handlu głosami w Bogatyni

Policja w Bogatyni (Dolnośląskie) sprawdza informację, czy w tym mieście doszło do handlu głosami podczas drugiej tury wyborów burmistrza. Doniesienie o tym, że w mieście ktoś korumpował wyborców złożył w policji jeden z komitetów wyborczych.

26.11.2006 | aktual.: 26.11.2006 13:37

Komisja Wyborcza w Zgorzelcu powiadomiła nas, że do policji w Bogatyni wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu handlowania głosami złożone przez jeden z komitetów wyborczych. Na razie wiadomo tylko tyle- powiedziała Grażyna Bielecka z delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Jeleniej Górze.

W Bogatyni leżącej na południowo-zachodnim krańcu Polski, na południe od Zgorzelca w drugiej turze wyborów burmistrza startują: Andrzej Grzmielewicz z PiS i zgłoszony przez komitet Ruch Obywatelski Jarosław Parkitny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)