Podejrzenie błonicy w Olsztynie. 30‑latek w ciężkim stanie
30-letni mężczyzna z Siedlec, który niedawno przyjechał do Olsztyna, został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego z podejrzeniem błonicy. Jak informuje RMF FM, pacjent został zabrany sprzed jednego ze sklepów w mieście przez pogotowie ratunkowe z powodu silnego bólu nogi.
Po przyjęciu do szpitala lekarze udrożnili mu tętnicę udową, jednak jego stan się pogorszył. Obecnie pacjent jest nieprzytomny i zaintubowany.
W jego organizmie wykryto maczugowca błonicy, a pobrany szczep jest badany pod kątem toksyczności, co pozwoli ustalić, czy mamy do czynienia z łagodną błonicą skóry, czy bardziej niebezpieczną formą atakującą gardło i krtań.
Do szpitala w Olsztynie dostarczono już kilkadziesiąt szczepionek na błonicę. Jak podaje serwis, profilaktycznemu szczepieniu zostanie poddany personel placówki. Służby sanitarne prowadzą wywiad środowiskowy, aby ustalić, z kim pacjent mógł się wcześniej kontaktować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emocje wokół szczepionek. W Sejmie o obowiązkowym szczepieniu dzieci
Przypadki błonicy w Polsce
W ubiegłym tygodniu lekarze we Wrocławiu potwierdzili zachorowanie sześcioletniego chłopca na błonicę, chorobę zakaźną gardła i krtani, która dzięki szczepieniom została populacyjnie wyeliminowana. Chore dziecko nie było szczepione. Wróciło z wakacji w Afryce. Stan dziecka jest ciężki, ale stabilny. Jak potwierdził we wtorek na konferencji prasowej szef GIS Paweł Grzesiowski, w szpitalu jest też dorosły z podejrzeniem błonicy.
- Wystąpienie zakażenia u sześcioletniego dziecka zaowocowało drugim przypadkiem, o którym dowiedzieliśmy się w poniedziałek. Jest to na etapie podejrzenia błonicy, bo to osoba, która miała bezpośredni kontakt z chorym dzieckiem. To osoba dorosła, która również znajduje się w tej chwili pod obserwacją w jednym z wrocławskich szpitali - przekazał Grzesiowski.
Błonica, znana również jako dyfteryt, jest ciężką chorobą zakaźną, która może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak zapalenie mięśnia sercowego czy porażenia neurologiczne. Lekarze przypominają, że najlepszą ochroną przed błonicą są szczepienia, które są w Polsce obowiązkowe. Według kalendarza szczepień, każde dziecko powinno zostać zaszczepione czteroma dawkami szczepionki w początkowych miesiącach życia (od drugiego do osiemnastego – szczepienie podstawowe) i dawką przypominającą w szóstym roku życia.
Czytaj także:
Źródło: RMF FM, WP Wiadomości