Podczas wojny pomagali Żydom - wkrótce będą beatyfikowani
Wkrótce zostanie zakończony polski etap procesu beatyfikacyjnego rodziny Ulmów z Markowej k. Łańcuta (Podkarpackie) - poinformował delegat metropolity przemyskiego w tym procesie ks. Józef Bar. Ulmów zamordowali Niemcy za pomoc udzieloną Żydom.
25.01.2011 | aktual.: 25.01.2011 12:05
- Zakończony został proces na szczeblu diecezjalnym. Materiały dotyczące rodziny Ulmów trafiły do diecezji pelplińskiej, która na szczeblu krajowym koordynuje wspólny proces beatyfikacyjny ok. 100 męczenników, ofiar nazizmu z czasów drugiej wojny światowej. Stamtąd materiały, wraz innymi, będą przesłane do Rzymu - powiedział ks. Bar.
Dodał, że "sprawy męczenników rozstrzygane są dość szybko". - Analizuje się dokumentację zebraną w diecezjach. W przypadku męczeńskiej śmierci nie trzeba czekać na cud - wyjaśnił.
Rankiem 24 marca 1944 roku w Markowej niemieccy żandarmi zamordowali ośmioro Żydów oraz ukrywających ich Józefa Ulmę i będącą w ostatnim miesiącu ciąży jego żonę Wiktorię. Niemcy zabili też szóstkę dzieci Ulmów: Stanisławę (wówczas najstarszą, miała 8 lat), Barbarę, Władysława, Franciszka, Antoniego i Marię. W 2003 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny rodziny.
Józef Ulma urodził się w 1900 roku. Był znanym w okolicy utalentowanym sadownikiem, hodował pszczoły i jedwabniki. Był także społecznikiem, bibliotekarzem i działaczem katolickim. Jego wielką pasją było fotografowanie.
O 12 lat młodsza żona Wiktoria zajmowała się domem i dziećmi.
Podczas okupacji niemieckiej Ulmowie przechowywali w swym domu ośmioro Żydów z rodzin Szalów i Goldmanów. Cała rodzina rozstała za to rozstrzelana.
Izraelski Instytut Pamięci Yad Vaszem przyznał rodzinie Ulmów tytuł Sprawiedliwi wśród Narodów Świata.