Podczas modlitwy "olśniło" ją i okradła kościół
Policjanci zatrzymali 41-letnią mieszkankę gminy Ełk podejrzaną o kradzież obrusów z kościoła. Prawdopodobnie pomysł dokonania przestępstwa przyszedł kobiecie podczas modlitwy w pustej świątyni. Uznała, że łup będzie pasował do wystroju wnętrza jej mieszkania.
Do zdarzenia doszło w marcu br. Według ustaleń policjantów, 41-latka modliła się w pustym kościele. Prawdopodobnie wtedy zwróciła uwagę na obrusy znajdujące się na ołtarzu. Postanowiła je ukraść, ponieważ tkaniny pasowały jej do wnętrza mieszkania. Podejrzana łup wyniosła w torbie.
41-latka nie wiedziała jednak, że całe zajście zarejestrowały kamery monitoringu. Gdy kobieta za kilka dni ponownie wróciła do kościoła, została rozpoznana przez księdza.
Duchowny natychmiast wezwał policjantów, którzy zatrzymali 41-latkę.
Policjanci w trakcie przeszukania domu 41-latki znaleźli obrusy i wazon pochodzący z kościoła.
Teraz podejrzana odpowie przed sądem. Grozi jej kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.