Włoskie media biją na alarm po napaści na młodą Polkę

Kobieta została zraniona, gdy napastnik próbował ukraść jej torebkę. Przeciął scyzorykiem pasek, ale turystka zareagowała i trzymała ją kurczowo. Wtedy agresor ugodził ją nożem w palec, a następnie uciekł. Przerażonej i płaczącej kobiecie, siedzącej na chodniku, pierwszej pomocy udzielili przechodnie.

Policja poszukuje sprawcy.

Nagranie zamieściła w mediach społecznościowych grupa mieszkańców, którzy walczą o przywrócenie porządku publicznego i bezpieczeństwa w San Lorenzo. Następnie wideo trafiło na strony internetowe największych włoskich gazet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zagraniczni turyści są często celem napadów i kradzieży w Wiecznym Mieście, zwłaszcza w środkach komunikacji miejskiej.

Także przedstawiciele polskiego konsulatu z Rzymu przekazali już w maju PAP, że otrzymują bardzo dużo sygnałów od okradzionych turystów z Polski.

Samo San Lorenzo, gdzie doszło do ataku, to wyjątkowe miejsce na mapie Rzymu, uznawane za kolejne "państwo" obok Watykanu - Wolna Republika San Lorenzo. Choć to w rzeczywistości dzielnica stolicy Włoch, jej mieszkańcy podkreślają swoją odrębność.