Początek wojny Duda-Ziobro? Rzecznik komentuje
Andrzej Duda zdecydował o zawetowaniu ustawy "lex TVN". Tymczasem Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło założenia reformy sądów powszechnych. Czy to początek wojny ze Zbigniewem Ziobro? - To nie ma nic wspólnego z kwestiami personalnymi - zapewnił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski rzecznik Solidarnej Polski Jacek Ozdoba. - Nie będzie żadnej odpowiedzi do pana prezydenta. My jesteśmy zobowiązani tym, co zdecydowali Polacy w 2015, 2019 r. i również kiedy wybierali pana prezydenta, bo to była pewna ciągłość władzy. Więc jeżeli cokolwiek dzisiaj powie minister-prokurator generalny, to tylko tyle i aż tyle, że trzeba dalej reformować wymiar sprawiedliwości, że trzeba dalej reformować polskie państwo, dbać o bezpieczeństwo geopolityczne, również pod względem suwerenności energetycznej - oznajmił. Karty są na stole. Są propozycje. Pan prezydent, jeżeli będzie chciał popierać, to będzie popierał reformy. Wtedy (w 2017 roku, wetując reformę wymiaru sprawiedliwości - przyp. red.) popełnił błąd, ale być może na przyszłość będzie zupełnie inaczej do tego podchodził - kontynuował Ozdoba. - Mamy konkretny program, który chcemy realizować. Jeżeli pan prezydent uważa inaczej, to tu na pewno będzie jakaś oś sporu, ale to nie oznacza, że ktokolwiek jest w konflikcie. Tak to czasami wygląda. Jest pewna ścieżka legislacyjna i nie wszystkie propozycje spotykają się z akceptacją - mówił. Polityk Solidarnej Polski przyznał, że głosował na Andrzeja Dudę. - Czy żałuję? Sądzę, że nie było innego wyboru. Nie jest to kwestia mniejszego zła. Wybrałem pana prezydenta i dalej bym podjął taką decyzję, ale uważam, że te dwie sprawy - wymiar sprawiedliwości i decyzja dotycząca weta ustawy medialnej - nie były najlepszą decyzją pana prezydenta - wyjaśnił.