Początek matur - nowych i starych

Chęć przystąpienia do egzaminów zadeklarowało ponad 505 tys. absolwentów szkół średnich.

Tegoroczni maturzyści jako jedyni mieli możliwość wyboru sposobu zdawania egzaminu dojrzałości: według starych lub nowych zasad.

W przyszłym roku znów obowiązywać będzie "stara matura". Nowa matura, jako jedyna obowiązująca, zostanie wprowadzona do szkół w 2005 r.

Według Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, tylko 6,7 tys. osób zdecydowało się zdawać nową maturę. Stanowi to 1,33% wszystkich tegorocznych maturzystów.

Najwięcej "nowych maturzystów" jest w woj. małopolskim (ok. 1,4 tys.) i dolnośląskim (1,3 tys.); najmniej w woj. świętokrzyskim - na zdawanie egzaminu dojrzałości według nowych zasad zdecydowało się tam tylko 13 uczniów.

Tradycyjnie pierwszego dnia maturzyści, zarówno "starzy" jak i "nowi", zdają egzamin pisemny z języka polskiego.

Minister edukacji narodowej Krystyna Łybacka powiedziała, że osoby zdające starą i nową maturę mają takie same szanse na pomyślny wynik egzaminu.

Minister powiedziała w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że abiturientów zdających nową maturę nie można uważać za lepszych od pozostałych. Minister oświadczyła, że szkoły i uczniowie nie są w większości gotowe do przeprowadzenia nowej matury, a ci, którzy twierdzą inaczej, wprowadzają społeczeństwo w błąd. Dodała, że nowa matura jest trudna w sensie technicznym. Prace muszą być na przykład kodowane, a później rozkodowane.

Wprowadzenie nowej matury nie zostało też przygotowane pod względem finansowym. Minister dodała, że spośród 103 polskich uczelni wyższych tylko 32 zdecydowały się przyjmować kandydatów z nową maturą bez egzaminu, i to nie na wszystkie wydziały.(IAR/PAP, ck)