Pobił ojca, bo chciał odebrać dziecko pijanej matce
Policja zatrzymała pijaną matkę, która opiekowała się 11-miesięczną córeczką. Nieodpowiedzialnej matce podczas spaceru towarzyszyli równie nietrzeźwi znajomi. Wcześniej, gdy ojciec dziecka chciał zabrać córkę od matki, jeden ze znajomych żony pobił go, przewrócił na ziemię i skopał.
18.12.2008 | aktual.: 18.12.2008 18:33
Zdenerwowany 23-latek poinformował policję, że został pobity przez znajomego swojej żony. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, pokrzywdzony po pracy chciał odebrać swoją córkę od bliskiej znajomej, która się nią opiekowała. Po drodze spotkał swoją żonę, która szła z kolegami. Na rękach trzymała 11-miesięczną dziewczynkę. Zachowanie 21-latki wskazywało na to, że jest nietrzeźwa. Kiedy ojciec chciał zabrać dziecko z rąk nieodpowiedzialnej matki, zaatakował go znajomy żony.
Maciej Z. zaczął okładać go pięściami, a następnie przewrócił na ziemię. Mając przewagę nad leżącym rówieśnikiem, napastnik kopał ofiarę po całym ciele. Wykorzystując odpowiedni moment 23-latek podniósł się z ziemi i zatrzymał przejeżdżający radiowóz. Sprawcy od razu trafili do policyjnych celi.
Okazało się, że Inez T. we krwi miała blisko 1,5 promila alkoholu. Śledczy z warszawskiego Mokotowa przedstawili kobiecie zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swojego dziecka. Grozi jej nawet do 5 lat więzienia. Znajomy młodej matki również odpowie za zachowanie, którego się dopuścił. Kiedy wytrzeźwiał (miał 2,5 promila w chwili zatrzymania) usłyszał zarzuty pobicia, za które kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
