PolskaPO weźmie Komisję Spraw Zagranicznych w PE

PO weźmie Komisję Spraw Zagranicznych w PE

Donald Tusk powiedział, że będzie rekomendował Jacka Saryusza-Wolskiego na szefa Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego. Saryusz-Wolski ma też zostać sprawozdawcą kluczowego raportu o zewnętrznych aspektach polityki energetycznej.

PO weźmie Komisję Spraw Zagranicznych w PE
Źródło zdjęć: © AFP

25.01.2007 11:50

Chadecka frakcja w Parlamencie Europejskim - Europejska Partia Ludowa (EPL) - zdecydowała, że przewodnictwo komisji spraw zagranicznych PE ma przypaść Polakowi. Polacy obejmą też stanowiska wiceprzewodniczących w komisjach rozwoju regionalnego oraz budżetowej. Polak - europoseł PO Bogdan Klich - utrzymał stanowisko szefa delegacji PE ds. Białorusi.

Choć oficjalnie, w Brukseli nie było mowy o nazwiskach, to oczekuje się, że wiceprzewodniczącym komisji regionalnej pozostanie Jan Olbrycht, zaś stanowisko wiceprzewodniczącego komisji budżetowej obejmie jej dotychczasowy szef Janusz Lewandowski. Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP, ostateczne decyzje o obsadzie szefów i wiceszefów komisji zapaść mają we wtorek.

Tusk: PiS utrudnił negocjacje w PE

To był cel trudny do osiągnięcia, dlatego z duża ulgą przyjąłem te wiadomości. Można z całą pewnością mówić o umiarkowanym sukcesie. To jest coś co wystawia dobrą oceną Saryuszowi-Wolskiemu jako negocjatorowi, mimo że warunki negocjacji przez PiS-owskie zamieszanie, nie były łatwe- ocenił Tusk.

Według Tuska, w zasadzie pewne jest, że Saryusz-Wolski obejmie funkcję szefa komisji spraw zagranicznych. Jak tłumaczył, zasadą w PE jest, że jeśli delegacja - w tym przypadku polska - wybiera komisję i wskazuje szefa, to nie tego wyboru w ostatecznym głosowaniu w komisji się nie kwestionuje.

Pytany, czy niemieckim chadekom zależało na utrzymaniu przez europosła Elmara Broka szefostwa komisji spraw zagranicznych szef PO powiedział: moje zabiegi, nazwijmy je dyplomatyczne, polegały na tym by utrzymać bardzo dobre relacje z dużymi partiami, przede wszystkim z CDU, niezależnie od tego jaką komisję weźmiemy. Dziś mogę powiedzieć, że te zabiegi - mimo potwornego zamieszania jakie wprowadził PiS - przyniosły efekty. Wzięliśmy komisję zagraniczną bez konfliktu z CDU m.in. dzięki mojej rozmowie z Angelą Merkel.

Jak poinformowano w Brukseli, Jacek Saryusz-Wolski zostanie też sprawozdawcą kluczowego raportu o zewnętrznych aspektach polityki energetycznej. Nie potwierdziły się doniesienia mediów, że komisja spraw zagranicznych, po tym jak jej przewodniczącym przestanie być niemiecki polityk CDU Elmar Brok utraci część kompetencji - właśnie w sprawach dotyczących współpracy energetycznej Unii z krajami trzecimi, czyli np. z Rosją czy Ukrainą.

Saryusz-Wolski: to nie my zaczęliśmy konflikt

Szef delegacji PO w Parlamencie Europejskim Jacek Saryusz-Wolski powiedział, że spór polsko- niemiecki w sprawie stanowisk w izbie został zakończony, zastrzegając jednak, że "to nie my zaczęliśmy".

Eurodeputowany dodał, że to on, jako szef delegacji, negocjował z pozostałymi delegacjami narodowymi w chadeckiej frakcji europarlamentu podział przysługujących frakcji stanowisk.

Chcieliśmy na początku bardzo przyjaźnie i pokojowo zachować status quo, czyli wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego i przewodniczącego komisji budżetowej- powiedział.

Wskazał na Niemców jako tych, którzy "rozpoczęli konflikt w pierwszej fazie negocjacji". Ten nasz stan posiadania został zakwestionowany - powiedział, przypominając, że on sam utracił stanowisko wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego.

To nie był konflikt, ale spór, który rozwiązaliśmy i wychodzimy z niego zaprzyjaźnieni i po obu stronach wzmocnieni- zapewnił. Warto było się starać- dodał, wskazując na przyznane delegacji PO ostatecznie stanowiska.

Inga Czerny

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)