Po śpiącym na parkingu przejechał tir
O tym, że spanie na ruchliwym parkingu
dla tirów może być niebezpieczne przekonali się dwaj Litwini.
Teraz jeden z nich - 20-letni mężczyzna - ze złamaną kością udową
leży w szpitalu - poinformował Andrzej Celiński z
Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.
Litwin i jego kolega mieli dużo szczęścia w nieszczęściu. Gdyby kierowca ustawiał swój pojazd kilkadziesiąt centymetrów dalej mieliby małe szanse na przeżycie - powiedział Celiński.
Do tego niecodziennego wypadku doszło około 2 w nocy na dużym parkingu dla tirów przy drodze krajowej nr 2 - "Porcie 2000" w Mostkach koło Świebodzina.
Mężczyźni na miejsce noclegu wybrali właśnie płytę parkingu. Czekali na kierowcę tira, który miał ich zabrać do domu. Gdy zachciało im się spać, przykryli się śpiworami i zasnęli. Śpiących na placu Litwinów nie zauważył parkujący tam kierowca i przejechał po nodze jednego z nich. Kierowca tira sądził, że na ziemi leżą dwa worki.