Po pijaku próbował wykraść własne auto
Ścigany listem gończym 30-latek trafił do
aresztu w Zielonej Górze. Najpierw zatrzymano go za jazdę autem po
pijanemu, a później - za próbę wykradzenia samochodu,
zabezpieczonego przez policję.
06.02.2004 11:00
Jak poinformowała rzeczniczka zielonogórskiej policji Donata Wojnicz, w czwartek ok. godz. 17.00 funkcjonariusze skontrolowali na jednej z ulic miasta mercedesa. Okazało się, że jego kierowca ma w wydychanym powietrzu ponad dwa promile alkoholu. Auto odstawiono na parking strzeżony, z którego usług korzysta policja, a nietrzeźwego kierowcę zwolniono do domu.
Ok. godz. 22.00 mężczyzna wkradł się przez płot na teren parkingu i wyjechał z niego swoim autem. W pościg za nim ruszyli pracownicy parkingu i policja. Mercedesa szybko zatrzymano. Jego kierowca nadal był pod wpływem alkoholu, wynik pomiaru był zbliżony do tego sprzed pięciu godzin.
Po przewiezieniu zatrzymanego do komendy okazało się, że podczas pierwszego zatrzymania legitymował się on cudzymi dokumentami. Po ustaleniu prawdziwej tożsamości mężczyzny ustalono, że jest on poszukiwany listem gończym do odbycia kary więzienia za handel narkotykami. "Po złożeniu wyjaśnień zatrzymany zostanie odwieziony do zakładu karnego" - powiedziała Wojnicz.