Po nieudanym puczu w Turcji zatrzymano już tysiące osób. Minister zapowiada kolejne aresztowania
• Wśród aresztowanych znalazł się generał lotnictwa Bekir Ercan Van
• Minister sprawiedliwości zapowiedział, że to nie koniec zatrzymań
• Ponadto władze odwołały już z funkcji prawie trzy tysiące sędziów i prokuratorów
17.07.2016 | aktual.: 17.07.2016 12:42
W Turcji po nieudanym przewrocie wojskowym zatrzymano już sześć tysięcy osób, zatrzymań ma być więcej - poinformowała telewizja NTV, powołując się na ministra sprawiedliwości Bekira Bozdaga.
- Działania prawne będą kontynuowane - powiedział Bozdag, sugerując, że należy spodziewać się kolejnych zatrzymań.
W aresztach znajdują się czołowi generałowie i setki wojskowych. Władze odwołały już z funkcji prawie trzy tysiące sędziów i prokuratorów, a śledczy przygotowują procesy pod zarzutem próby obalenia rządu.
Wcześniej informowano, że tureckie władze aresztowały w bazie lotniczej Incirlik oficerów, podejrzanych o popieranie nieudanego zamachu stanu. Według dziennika "Hurriyet" wśród aresztowanych jest generał lotnictwa Bekir Ercan Van i kilkunastu oficerów niższych stopni. Wszyscy są teraz przesłuchiwani. Przedstawiciel tureckich władz powiedział w sobotę, że podejrzewają one, iż w Incirlik tankowano samoloty, używane przez puczystów.
Położone na południu Turcji lotnisko Incirlik jest od zeszłego roku główną bazą amerykańskich samolotów, walczących z Państwem Islamskim w Syrii. W sobotętureckie siły bezpieczeństwa zablokowały dostęp do bazy i odcięły dopływ prądu. Loty amerykańskich samolotów zostały zawieszone.
W nieudanym puczu wojskowym, który wybuchł w Turcji z piątku na sobotę zginęło co najmniej 265 osób - wśród prorządowych wojskowych i cywilów, a ponad 1400 zostało rannych. Władze podają, że zginęło co najmniej 104 spiskowców.