PO naciskała na Holland? Reaguje Trzaskowski

Agnieszka Holland miała powiedzieć na spotkaniu z widzami w Warszawie, że Platforma Obywatelska naciskała, by nie emitować filmu "Zielona granica" przed wyborami. O jej domniemaną wypowiedź zapytano Rafała Trzaskowskiego.

Agnieszka Holland
Agnieszka Holland
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
oprac. KBŃ

Podczas niedzielnej projekcji filmu "Zielona granica" w warszawskim kinie Elektronik, reżyserka Agnieszka Holland miała wyznać, że Platforma Obywatelska próbowała wywrzeć na nią presję, aby nie wyświetlała swojego filmu przed wyborami. Taką informację przekazała "Gazeta Żoliborz", która relacjonowała spotkanie twórczyni z widzami.

Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.

Reżyserka miała powiedzieć, że Platforma Obywatelska wywierała na nią naciski, aby nie puszczała "Zielonej granicy" przed wyborami, bo przez to mogą przegrać wybory.

Trzaskowski reaguje

W poniedziałek w programie Polsat News wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski został poproszony o skomentowanie tych zarzutów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Nie miałem okazji rozmawiać z Agnieszką Holland na ten temat. To jest dla mnie nowość. (...) Mamy do czynienia z awanturą o jeden film - odparł Trzaskowski. Dodał, że cała sytuacja ma miejsce w trakcie kampanii wyborczej.

Trzaskowski skrytykował również Prawo i Sprawiedliwość za ich postępowanie w tej sprawie. - PiS przez cały czas tylko straszy. Atakuje konkurentów. Wyzywa ich. Próbuje ten olbrzymi rozłam w polskim społeczeństwie pogłębić. Szuka zdrajców. I atakuje przez cały czas jakiś film, którego nawet nie widział. Jaki normalny rząd skupia się na jakimś filmie, który jest pokazywany w polskich kinach, tak jakby to był dziś najważniejszy problem dla wszystkich Polek i Polaków? - zapytał retorycznie Trzaskowski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (658)