PolitykaPO chce przesłuchania Berczyńskiego ws. caracali

PO chce przesłuchania Berczyńskiego ws. caracali

- Dzisiaj składamy wniosek do prokuratury w Szczecinie o natychmiastowe przesłuchanie Wacława Berczyńskiego - powiedział we wtorek Cezary Tomczyk.

PO chce przesłuchania Berczyńskiego ws. caracali
Źródło zdjęć: © WP.PL | WP.PL
Anna Kozińska

18.04.2017 | aktual.: 28.03.2022 12:55

Przypomnijmy, że Berczyński, przewodniczący Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem, w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" powiedział, że to on przyczynił się do zerwania kontraktu na caracale dla polskiej armii.

Do tego wywiadu odnieśli się posłowie Platformy Obywatelskiej podczas briefingu w Sejmie. - Dzisiaj być może Berczyński jako przedstawiciel polskiego państwa jest kluczowym świadkiem w sprawie zrywania tego przetargu na śmigłowce – zwrócił uwagę Tomczyk. Zapytał jednocześnie, w czyim interesie działał Berczyński i na mocy jakich przepisów.

- Unieważniono przetarg na średnie samoloty i z wolnej ręki wybrano produkt firmy Boeing, w której pracował Berczyński - powiedział z kolei Marcin Kierwiński. Jak podkreślił, wywiad Berczyńskiego, w którym ten mówił, że wpływał na przetarg na śmigłowce, mimo że nie miał takich kompetencji, był autoryzowany.

- Pan Berczyński podzielił się swoimi przemyśleniami na temat helikopterów i swojego wpływu na ten przetarg, ale proszę pamiętać, że pan Berczyński przez pana Macierewicza i osoby związane z PiS, przedstawiany był jako ekspert, jedna właściwie z najważniejszych osób w firmie Boeing. Tutaj rodzą się kolejne pytania. (...) Można odnieść wrażenie, że te potencjalne wpływy pana Berczyńskiego na przetargi w MON to jest forma zapłaty za popieranie różnych kłamliwych teorii Antoniego Macierewicza dotyczących katastrofy smoleńskiej - dodał.

Przetarg i po przetargu

Przypomnijmy, ze wiosną 2012 r. rozpisano przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska. MON do końcowego etapu zakwalifikowało ofertę Airbus Helicopters z maszyną H225M Caracal. Wybrana oferta miała spełniłać wymogi formalne. Na początku października 2016 r. Ministerstwo Rozwoju, które negocjowało offset z Airbusem, uznało jednak dalsze rozmowy za bezprzedmiotowe. Dlaczego? Oferta miała nie odpowiadać interesom ekonomicznym i bezpieczeństwa Polski. Co więcej, wartość proponowanego offsetu była niższa od oczekiwanej.

Źródło: Twitter/PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)