PO chce podnieść wiek emerytalny? "Nie można ludzi okłamywać"
Gościem programu WP i Radia Zet "Gra o głosy" był Borys Budka. Dostał pytanie od swojego konkurenta Michała Wójcika z Suwerennej Polski o wiek emerytalny. Ten przypomniał spotkanie Budki z mieszkańcami Zabrza kilka lat temu, gdzie padły słowa, że podniesienie wieku emerytalnego jest koniecznością. - Michał Wójcik chyba zapomniał, że jego rząd złożył dokumenty w Komisji Europejskiej, w których wyraźnie mówi się o tym, że jednym z elementów, które ten rząd proponuje, to konieczność dłuższej pracy - zaczął przekonywać gość programu. - Podjęliśmy trudną decyzję, za którą wyborcy nas rozliczyli. Szanujemy, co powiedzieli Polacy - stwierdził Budka. Pytany o spot wyborczy Donalda Tuska, z którego można odczytać, że obniżenie wieku emerytalnego przez PiS to była jednak zła decyzja, Borys Budka przekonywał, że "nie można ludzi okłamywać, twierdząc, że mogą krócej pracować i mieć wyższe emerytury". - Nikt nie zamierza podnosić wieku emerytalnego, natomiast państwo powinno zachęcać wszystkich, którzy będą mogli pracować i będą chcieli pracować (do dłuższej pracy - przyp. red.) - powiedział Budka. Dodał jednak: "Oczywistym jest, że żaden system emerytalny nie wytrzyma takich zmian demograficznych, które dzisiaj są". Stwierdził, że należy zachęcać, by ludzie nie decydowali się na przejście od razu na emeryturę.