Trwa ładowanie...
01-09-2011 12:21

PO: bohaterzy "pijackiego rajdu" na listach PiS

Listy wstydu - tak PO nazwała listy wyborcze PiS, na który są prokuratorzy w stanie spoczynku i byli funkcjonariusze CBA. - To absolutnie kuriozalna sytuacja, że na tych samych listach są osoby mające konflikt z prawem i osoby, które teoretycznie powinny je ścigać. Widać, że to towarzystwo wzajemnej adoracji. Nie liczą się przepisy, tylko czysta polityka - stwierdził poseł PO Paweł Olszewski. Na listach są też osoby mające problemy z prawem. Tu poseł Olszewski wymienił posłów znanych z "pijackiego rajdu na Cyprze" - Karola Karskiego i Łukasza Zbonikowskiego.

PO: bohaterzy "pijackiego rajdu" na listach PiSŹródło: PAP
d3nk0hq
d3nk0hq

Prokuratorzy w stanie spoczynku to były szef ABW Bogdan Święczkowski i Dariusz Barski. Z drugiego miejsca w Warszawie kandyduje były szef CBA Mariusz Kamiński. Według wiceministra spraw wewnętrznych Grzegorza Karpińskiego czynne zaangażowanie prokuratorów w stanie spoczynku w politykę łamie ustawę o prokuraturze. Według Karpińskiego prokuratorowi nie wolno podejmować zadań, które podważałyby zaufanie do jego bezstronności.

Zdaniem posła PO Grzegorza Karpińskiego, który zasiada w komisji służb specjalnych, obaj prokuratorzy łamią prawo. Przypomniał, że jest w sprawie orzeczenie SN, które zakazuje śledczym m.in. angażowania się w politykę.

- Jako prokuratorzy są w stanie spoczynku, ale także do nich mają zastosowanie przepisy, które mówią o tym, iż prokuratorowi nie można podejmować zajęć, które mogłyby osłabiać zaufanie, co do jego bezstronności. Start w wyborach jest ewidentnym działaniem, które osłabia bezstronność. Reprezentuje bowiem poglądy partii, z list której startuje - powiedział Karpiński.

I wskazał na jeszcze jeden problem. - Jako prokuratorzy w stanie spoczynku pobierają bardzo duże wynagrodzenie - ok. 15-17 tys. zł - powiedział poseł PO.

d3nk0hq

Jak wyjaśnił kwota jest tak duża, by prokuratorzy w stanie spoczynku nie podejmowali działań godzących w godność i bezstronność prokuratury. Podobnie jest jeśli chodzi o funkcjonariuszy służb specjalnych jak choćby CBA (Ernesta Bejdę, Macieja Wąsika i agenta Tomka, czyli Tomasza Kaczmarka, którzy za rządów PiS pracowali w CBA).

Święczkowski w swoim oświadczeniu określił zarzuty - dotyczące braku możliwości kandydowania prokuratorów w stanie spoczynku - jako "nieprawdziwe, oszczercze i niegodziwe". "Każda osoba znająca ustawę o prokuraturze wie, iż prokuratorzy, tym bardziej w stanie spoczynku, mogą brać udział w życiu publicznym, mają bierne i czynne prawa wyborcze, w tym mogą należeć np. do różnego rodzaju stowarzyszeń" - napisał b. prokurator.

Jak dodał, prokuratorzy w stanie spoczynku mogą też - zgodnie z art. 65a ustawy o prokuraturze - być wybierani do Sejmu lub innych organów państwowych czy międzynarodowych.

Święczkowski zauważył, że prokuratorzy nie mogą prowadzić działalności politycznej i nie mogą należeć do partii politycznych. "Oświadczam, iż nie byłem i nie jestem członkiem jakiejkolwiek partii politycznej oraz nie prowadziłem i nie prowadzę działalności politycznej. Nie jest prowadzeniem działalności politycznej start do wyborów parlamentarnych - jako kandydat niezależny i bezpartyjny - z list jednej z organizacji biorących w nich udział" - czytamy w oświadczeniu.

d3nk0hq

Zdaniem Święczkowskiego, niebywałym jest kwestionowanie przez polityków PO decyzji Państwowej Komisji Wyborczej - która zarejestrowała go jako kandydata.

Przypomniał też, że w przeszłości prokuratorzy - nawet czynni zawodowo - brali udział w wyborach do Sejmu, tak jak np. w 2005 r. w wyborach do Sejmu z list Lewicy startowała - czynna wtedy i obecnie zawodowo - prokurator Małgorzata Wilkosz-Śliwa, obecnie prokurator Prokuratury Generalnej.

Święczkowski zapowiedział też, że jeśli członkowie PO będą powtarzać nieprawdziwe zarzuty, to skieruje do sądu stosowny pozew w trybie wyborczym.

d3nk0hq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3nk0hq
Więcej tematów