Po aferze w Łodzi: lekarze osądzą lekarzy
Samorząd lekarski wyciągnie konsekwencje w stosunku do winnych lekarzy w łódzkim pogotowiu. Będzie też jednak bronić dobrego imienia lekarzy. Oskarżenia i ferowanie wyroków bez orzeczenia sądu jest groźne - uważają lekarze.
Sprzedawanie przez lekarzy informacji o zgonach zakładom pogrzebowym jest naruszeniem zasad etyki lekarskiej i jeżeli takie zarzuty zostaną potwierdzone, samorząd lekarski wyciągnie w stosunku do winnych odpowiednie konsekwencje. Okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej już prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie - napisali w czwartek w oświadczeniu przedstawiciele najwyższych władz samorządu lekarskiego.
Lekarze podkreślili jednocześnie, że zarzut uśmiercania ludzi przez przedstawicieli ich zawodu ma zupełnie inny charakter. Podejrzenie o zbrodnię, w dodatku wyjątkowo ohydną, musi być udowodnione. Zbrodniarze, jeśli tacy są, muszą być osądzeni i ukarani - piszą lekarze. Niepokoi ich też sposób przedstawienia przez media tej sprawy. Ich zdaniem, zwiększa on w społeczeństwie poczucie zagrożenia.(kar)