Po 3 dniach rozejmu Izrael otwiera dwa przejścia do Gazy
72 godziny po wejściu w życie rozejmu między Hamasem a Izraelem władze izraelskie złagodziły blokadę Strefy Gazy i otwarły dwa przejścia graniczne, aby umożliwić transport towarów i paliw płynnych do Strefy.
Według policji palestyńskiej, rano wojsko izraelskie otwarło przejście w Nahal Oz, przez które transportuje się paliwa płynne i przejście w Sufie, w południowo-wschodniej części Strefy, którędy wwozi się towary i pomoc humanitarną dla Palestyńczyków.
We wczesnych godzinach rannych, po raz pierwszy od roku, tj. od czasu gdy Izrael ustanowił blokadę Strefy po objęciu władzy w Gazie przez Hamas, przed przejściami ustawiły się długie kolejki samochodów ciężarowych w oczekiwaniu na otwarcie granicy.
Odkąd w listopadzie ub. roku Izrael ogłosił Strefę Gazy "wrogim terytorium", jego zaostrzona blokada doprowadziła na tym terytorium do "kryzysu humanitarnego", jak to określiły międzynarodowe organizacje pozarządowe.
Pewne rozluźnienie blokady Strefy jest rezultatem porozumienia, które weszło w życie w czwartek.
Izrael zwiększył o 30% limity towarów, które pozwala wwozić do Gazy. Po raz pierwszy od zeszłego roku można też będzie wwozić pewne ilości odzieży, obuwia i mebli.
Rzecznik biura koordynacyjnego armii izraelskiej Peter Lerner powiedział, że Izrael zezwolił na załadowanie 90 palestyńskich samochodów ciężarowych.
Według rzecznika władze izraelskie zezwoliły także na zwiększenie wwożonych do Strefy Gazy ilości artykułów zbożowych, które są transportowane przez przejście graniczne Karmi, na północy Strefy. Ciężarówki z tym ładunkiem mają być przepuszczane przez przejście w Karmi sześć razy w tygodniu zamiast trzech uzgodnionych w porozumieniu o rozejmie.
Co się tyczy paliw, "reglamentacja" nie ulegnie zmianie. Tygodniowo Strefa będzie otrzymywać nadal 2,2 miliona litrów dieslowskiego paliwa przemysłowego dla jedynej elektrowni obsługującej 1,2 miliona ludności Gazy, 800.000 litrów paliwa dieslowskiego dla pojazdów i 75.000 litrów benzyny tygodniowo.
Hamas domaga się także otwarcia przejścia w Rafah na granicy z Egiptem, ale nie ma na to zgody Izraela. Uzależnia on otwarcie tego przejścia od uwolnienia izraelskiego żołnierza Gilada Szalita, wziętego do niewoli przez Palestyńczyków w czerwcu 2006 roku.