Po 12 latach Olsztyn ogłasza. Słynna "dziura wstydu" zniknie z centrum
Olsztyńska "dziura wstydu", od lat będąca pośmiewiskiem wśród turystów i powodem niezadowolenia mieszkańców, ma wreszcie zniknąć sprzed wejścia na starówkę. Nowe władze nie znajdą pieniędzy na wyeksponowanie jej walorów, więc znalazły proste rozwiązanie problemu.
21.09.2024 16:25
Plac przed Wysoką Bramą dla olsztynian jest ważną lokalizacją, bowiem stanowi miejsce spotkań przed wyjściem na imprezy czy randki. Jest też równie ważnym miejscem dla turystów, ponieważ to właśnie tamtędy można wejść na Stare Miasto, rozpoczynając spacer wśród zabytkowych kamienic. Dlatego ani jedni, ani drudzy, nie mogli zrozumieć, dlaczego przez 12 lat w tym reprezentatywnym miejscu znajdowała się wielka dziura, z którą nikt nic nie robi.
Wszystko przez to, że w 2012 r. architekci znaleźli tam pozostałości dawnych fortyfikacji. Miasto liczyło na to, że uda się pozyskać dofinansowanie z Unii, by zabytki wyeksponować, a przy okazji przebudować całą okolicę, łącznie z parkingami. Mijały jednak lata, szans na pieniądze wciąż nie było, więc nowe władze zaczęły coraz odważniej myśleć o innym rozwiązaniu. Jeszcze w sierpniu dostaliśmy zapewnienie, że wkrótce zostanie ogłoszone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I faktycznie tak się stało. Prezydent Olsztyna Robert Szewczyk zapowiedział, że historyczne pozostałości wrócą do ziemi, a dziura zostanie zasypana.
- Zostaną odpowiednio zakonserwowane oraz ponownie ukryte w ziemi, aby obiekt nie ulegał degradacji - wyjaśnia zastępczyni prezydenta Olsztyna, Justyna Sarna-Pezowicz. - Jednocześnie przygotowujemy odpowiednią dokumentację, która pozwoli nam przeprowadzić niezbędne prace konserwatorskie oraz uczytelniające relikt na powierzchni na obszarze przed Wysoką Bramą. Co ważne, przestrzeń ma zyskać jak najwięcej zieleni.
Zabezpieczenie i zasypanie pozostałości dawnych fortyfikacji ma się odbyć w przyszłym roku. Magistrat szacuje jego koszt na 2,8 mln zł, z czego 2,4 mln ma dać Unia Europejska.
- Zdajemy sobie sprawę, że środowiska konserwatorskie mają pewne inne oczekiwania, ale to rozwiązanie, które znalazło się we wcześniejszych planach, jest bardzo kosztowne, a środki na nie nie za bardzo są teraz w zasięgu. Dlatego uważam, że ten pomysł, który zaproponował pan prezydent, jest bardzo dobre. Pozwoli zachować to, co zostało odkryte, a przy tym sprawić, by teren przed Wysoką Brama znów wyglądał ładnie - mówi Wirtualnej Polsce olsztyński radny Tomasz Jan Głażewski.
I dodaje: - Mam nadzieję, że kolejnym etapem zmian będzie ucywilizowanie funkcjonowania sąsiednich parkingów. Przy starówce muszą znajdować się dostępne parkingi i jasne zasady parkowania.
Mikołaj Podolski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl