PolskaPłk Bieszyński popełnił przestępstwo, broniąc Mazura?

Płk Bieszyński popełnił przestępstwo, broniąc Mazura?

Pułkownik Ryszard Bieszyński, były szef
Departamentu Postępowań Karnych Agencji Bezpieczeństwa
Wewnętrznego, mógł popełnić przestępstwo, broniąc przed
amerykańskim sądem Edwarda Mazura. Nie został bowiem zwolniony z
tajemnicy służbowej - pisze "Rzeczpospolita".

Płk Bieszyński popełnił przestępstwo, broniąc Mazura?
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

###Galeria
[

]( http://wiadomosci.wp.pl/proces-ekstradycyjny-edwarda-mazura-6038644891731073g ) [

]( http://wiadomosci.wp.pl/proces-ekstradycyjny-edwarda-mazura-6038644891731073g )
Proces ekstradycyjny Edwarda Mazura

Bieszyński, zeznając w środę na procesie ekstradycyjnym Edwarda Mazura, powoływał się na wiedzę, którą zdobył, kiedy jako oficer Urzędu Ochrony Państwa, a potem ABW, rozpracowywał zabójstwo generała Marka Papały. Zapewniał, że Mazur jest niewinny.

Z ustaleń "Rz" wynika, że aby mógł składać zeznania przed sądem, powinien zostać zwolniony z tajemnicy przez szefa Agencji. Takiej zgody nie miał, bo o nią nie występował. "Do ABW nie wpłynął wniosek pana Ryszarda Bieszyńskiego o zwolnienie z zachowania tajemnicy" - napisała rzecznik Agencji Magdalena Stańczyk w odpowiedzi na pytania "Rz".

"Zgoda szefa ABW na zwolnienie funkcjonariusza (byłego lub obecnego) z obowiązku zachowania tajemnicy jest każdorazowo konieczna, kiedy zeznania obejmują treści stanowiące informacje niejawne, uzyskane w trakcie pełnienia służby". Gdyby się okazało, że Bieszyński ujawnił tajemnicę służbową, groziłyby mu trzy lata więzienia.

Według informacji "Rz" Mazur od wielu lat był współpracownikiem służb specjalnych, w tym UOP. W 2006 r. Gazeta ujawniła, że był zarejestrowany jako współpracownik polskiego kontrwywiadu o pseudonimach Glad i Szczęśliwy. Przekazywał m.in. informacje o firmie Bakoma, w której miał udziały razem z politykiem PSL Zbigniewem Komorowskim.

Urząd bronił Mazura już w 2001 r., gdy policjanci i prokuratorzy zebrali przeciwko niemu dowody. Podczas tajnej narady prokurator Jerzy Mierzewski powiedział, że trzeba Mazurowi zarzucić zlecenie zabójstwa. Bieszyński był przeciwny. Mazur nie ma nic wspólnego ze zleceniem zabójstwa i znajduje się pod kontrolą służb- przekonywał.

Źródło artykułu:PAP
sądprocesmarek papała
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)