"Platformie mówimy: 'Nie'"
W obecnym parlamencie raczej nie uda się
przeprowadzić zmian w konstytucji - wynika z wypowiedzi posłów z
większości klubów. Czysty populizm, próba zdobycia poklasku,
dyskusja zastępcza - tak politycy oceniają propozycje zmian w
ustawie zasadniczej, wysunięte przez Platformę Obywatelską.
Najprzychylniej do pomysłów PO odnosi się PiS.
01.09.2003 | aktual.: 01.09.2003 21:24
Liderzy PO wśród najważniejszych propozycji zmian wymieniają: zniesienie immunitetu poselskiego, ograniczenie liczby posłów z 460 do 230, a senatorów ze 100 do 32 oraz wprowadzenie większościowej ordynacji do Sejmu opartej na jednomandatowych okręgach wyborczych. PO uważa też, że należy zlikwidować darmowe przejazdy PKP i przeloty dla parlamentarzystów - tej kwestii nie reguluje konstytucja.
SLD i UP mówią PO "nie"
SLD nie poprze żadnej z proponowanych przez Platformę propozycji zmian w konstytucji - powiedział wiceszef klubu Sojuszu Ryszard Kalisz. Nie ma on wątpliwości, że proponowane przez PO zmniejszenie liczy posłów i senatorów "to czysty populizm". Jego zdaniem, obecna liczba posłów i senatorów wpisała się w polską tradycję i ma swoją rację ze względu na wielkość Polski.
Także szef klubu Unii Pracy Janusz Lisak skrytykował pomysł zmniejszenia liczby posłów i senatorów, co jego zdaniem mogłoby doprowadzić do tego, że niektóre rejony kraju nie miałyby swoich reprezentantów w Sejmie. Dodał, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zlikwidowanie Senatu.
Święci działacze Platformy
Działacze Platformy Obywatelskiej robią z siebie świętych i próbują zdobyć tani poklask - uważa szef Samoobrony Andrzej Lepper.
Podkreślił, że Samoobrona popiera zniesienie poselskich przywilejów oraz ograniczenie immunitetu "do niezbędnego minimum" dotyczącego tylko wykonywania mandatu posła i senatora. Samoobrona poparłaby - według Leppera - propozycję ograniczenia liczby parlamentarzystów, jeżeli "taki projekt wpłynie i będzie wola polityczna". Jednak - jak ocenił - Platforma dokładnie wie, że "to w Sejmie nie przejdzie".
Również wiceszef klubu Ligi Polskich Rodzin Roman Giertych uważa, że proponowane przez PO propozycje zmian w konstytucji "opracowano pod sondaże opinii publicznej". "Konstytucja, która ma służyć Polakom na długie lata, nie może być przygotowywana w tak niepoważny sposób" - dodał.
Giertych powiedział, że "nie traktuje poważnie propozycji PO, więc nie zamierza się do nich ustosunkowywać". Skrytykował jednak propozycje całkowitego zniesienia immunitetu i likwidacji bezpłatnych przejazdów i przelotów dla parlamentarzystów. Polityk LPR sceptycznie podchodzi także do propozycji zmniejszenia liczby posłów i senatorów.
PiS i PO połaczyło przekonanie
Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ludwik Dorn powiedział natomiast, że jego partię łączy z Platformą przekonanie, że zasadnicza zmiana ustrojowa jest konieczna. Jak dodał, PiS też opowiada się za ograniczeniem liczby parlamentarzystów.
Dorn przypomniał, że PiS przedstawił już swój projekt nowelizacji ordynacji wyborczej - zgodny z obowiązującą konstytucją - który wprowadza wybór połowy posłów w jednomandatowych okręgach wyborczych. Poinformował, że jesienią ma odbyć się w Sejmie pierwsze czytanie tego projektu.
Według Dorna, 20 września odbędzie się konferencja konstytucyjna PiS, podczas której zostaną przedstawione postulaty ugrupowania dotyczące ustroju wewnętrznego i kwestii związanych z wejściem Polski do UE. Jeśli chodzi o sprawy związane z akcesją do UE - wśród postulatów PiS znajdzie się wzrost roli parlamentu i jednoznaczne potwierdzenie prymatu polskiej konstytucji nad prawem unijnym.(iza)