Platforma sięgnęła po... Jarosława Kaczyńskiego
Platforma Obywatelska opublikowała na swych stronach internetowych nowy spot wyborczy, w którym wykorzystuje fragment wystąpienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, nawołującego do głosowania na... PO.
Nowy spot Platformy to kontynuacja jednej z poprzednich audycji wyborczych tej partii, w której przekonywano, że tylko PO - ze względu na przynależność do dużej frakcji w europarlamencie, Europejskiej Partii Ludowej - jest w stanie dobrze zadbać o interesy Polski w UE. W filmie wytknięto również PiS, że w PE współtworzy jedną z najmniejszych grup parlamentarnych.
Nowy spot PO utrzymany jest w tej samej konwencji: na początku pokazany jest diagram, na którym widać, ile procentowo miejsc w europarlamencie zajmują deputowani poszczególnych frakcji. Strzałka z boku opatrzona logo PiS wskazuje na mały wycinek diagramu.
Obrazom towarzyszy głos lektora: "w Parlamencie Europejskim nie liczą się chęci tylko koalicje. PiS należy do małej koalicji, która nic nie zdziała. Platforma jest w największej koalicji, a jeśli 7 czerwca zagłosujemy na Platformę, może ona stać się największą siłą w europarlamencie".
- To od nas zależeć będzie dokąd pójdzie Europa oraz ile dotacji na inwestycje trafi do Polski. Pozwoli nam to przetrwać ten kryzys - przekonuje lektor.
Dlatego - słyszymy dalej - "trzeba iść na te wybory i pamiętać, że...". W tym momencie pojawia się postać Jarosława Kaczyńskiego, który wzywa: "jeżeli poprzecie Platformę Obywatelską, pomożecie sobie, pomożecie Polsce. Dziękuję bardzo".
W spocie PO wykorzystano fragment wystąpienia prezesa PiS ze spotkania z mieszkańcami Pisza (woj. warmińsko-mazurskie) z 5 maja. Wówczas to J. Kaczyński - jak później tłumaczył - przejęzyczył się. Chodziło mu o głosowanie na PiS.