Zemsta za czołgi? Rosja zaczęła przygotowania
Zachodnie, ukraińskie i rosyjskie źródła wskazują, że Rosja przygotowuje się do nieuchronnej ofensywy, która najprawdopodobniej nastąpi w najbliższych miesiącach - informuje amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w poniedziałek, że świadczy o tym m.in. mobilizacja ponad 200 tys. żołnierzy oraz gromadzenie przez Rosję broni i amunicji.
Stoltenberg przypomniał, że Rosja nawiązała też współpracę militarną z autorytarnymi państwami, takimi jak Iran czy Korea Północna.
Przewodniczący rady rezerwistów wojsk lądowych Ukrainy Iwan Tymoczka przekazał z kolei, że Rosjanie wzmacniają swoje siły w Donbasie, przygotowując się do nadchodzącej ofensywy. Dodał, że wojska rosyjskie będą musiały rozpocząć nową kampanię ze względu na wewnętrzną presję na odniesienie zwycięstwa.
"Wypowiedzi Stoltenberga i Tymoczki potwierdzają naszą wcześniejszą oceną, zgodnie z którą siły rosyjskie tworzą warunki do rozpoczęcia ofensywy w najbliższych miesiącach, najprawdopodobniej w obwodzie ługańskim" - zaznacza ISW.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ukraińcy są wściekli. "Mówią o zdradzie"
Wielka ofensywa Rosji. Rozpoczęła przygotowania
Amerykański think tank dodaje, że przygotowania do nowego natarcia trwają także w przestrzeni informacyjnej. Rosyjscy blogerzy militarni nagłaśniają przekaz, według którego główne siły oczekiwanej ofensywy i obiecywanego przez władze rosyjskie przełamania na froncie jeszcze nie weszły na pole walki.
Tymczasem napięcie w Ukrainie nie maleje. We wtorek przed południem we wszystkich obwodach ogłoszono alarm przeciwrakietowy w związku z doniesieniami o aktywności na Białorusi samolotu MiG-31K, który może przenosić pociski hipersoniczne.
Zemsta za czołgi?
Przypomnijmy, że 25 stycznia niemiecki rząd zapowiedział dostarczenie Ukrainie czołgów Leopard 2. W pierwszym etapie Niemcy chcą przekazać Ukrainie 14 czołgów z zapasów Bundeswehry. Wydadzą też odpowiednie zezwolenia krajom partnerskim, które chcą szybko dostarczyć czołgi Leopard 2 ze swoich zapasów do Ukrainy.
Następnie również prezydent USA Joe Biden ogłosił, że USA przekażą Ukrainie 31 czołgów M1 Abrams. Jak zapowiedział Biały Dom, czołgi zostaną zakupione dla Ukrainy, ich dostawa zajmie "miesiące", ale szkolenia rozpoczną się już wkrótce.
Na zapowiedzi zachodnich dostaw coraz bardziej nerwowo reaguje Kreml.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP
