Plany Rosji na Bałtyk. Prezydent i premier Finlandii zabrali głos

Prezydent i premier Finlandii, Alexander Stubb i Petteri Orpo, wyrazili swoje stanowisko wobec doniesień o planach Rosji dotyczących jednostronnej zmiany granic we wschodniej części Zatoki Fińskiej. - Podchodzimy do tego spokojnie i opierając się na faktach - zadeklarowali. Według ekspertów nie można obecnie mówić o prowokacji lub operacji hybrydowej.

Dzień marynarki wojennej w Rosji
Dzień marynarki wojennej w Rosji
Źródło zdjęć: © East News | AP
Mateusz Czmiel

22.05.2024 | aktual.: 22.05.2024 13:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przywódcy Finlandii podkreślili, że Rosja "nie podjęła żadnej inicjatywy kontaktu w tej sprawie z fińską stroną".

Rosja chce "rewizji granic"

Jukka Kopra, szef parlamentarnej komisji obrony narodowej, która zebrała się w środę w związku z rosyjskimi planami, przekazał mediom, że "na razie nie ma powodów do oskarżania Rosji o atak hybrydowy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według niego, informacje pochodzące od Rosji można obecnie interpretować jako "zwykłe zainicjowanie procesu kontroli granicznej". Przypomniał, że ostatnia wspólna inspekcja granic między Rosją a Finlandią odbyła się w 2017 roku.

Z kolei komandor Jukka Savolainen, dyrektor w Europejskim Centrum Doskonalenia ds. Zwalczania Zagrożeń Hybrydowych w Helsinkach, zauważył, że "Rosja może mieć podstawy do zmiany swoich granic zgodnie z normami międzynarodowymi".

Jako przykład podał sytuację, gdy ponad powierzchnię wody wypiętrzyły się wysepki czy skały. W rozmowie dla radia Yle podkreślił, że "obecnie trudno jest ocenić powagę sprawy", np. czy są to normalne działania na podstawie Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza.

Portal Moscow Times poinformował, że władze Rosji planują jednostronnie zmienić granice morskie kraju z Litwą i Finlandią na Morzu Bałtyckim. Autorzy projektu, przedstawionego we wtorek przez rosyjski resort obrony, argumentują, że dotychczasowy przebieg granicy, obowiązujący od 1985 roku, "nie w pełni odpowiada aktualnym uwarunkowaniom geograficznym" - takie informacje przekazało Radio Swoboda, powołując się na uchwałę rządu Rosji.

Szwedzi wzmacniają obronę kluczowej wyspy

Kreml podjął decyzję o zmianie granic we wschodniej części Zatoki Fińskiej, a także w pobliżu miast Bałtyjsk i Zielenogradsk w obwodzie królewieckim. Rosyjska strona proponuje korekty, które mają dotyczyć m.in. kilku wysp niedaleko wybrzeża Finlandii oraz okolic Mierzei Wiślanej i Kurońskiej.

Również Szwecja poinformowała w środę, że wzmocniła swoją obronę na Gotlandii na Morzu Bałtyckim w obawie, że "Rosja może próbować przejąć nad nią kontrolę" - powiedział naczelny dowódca sił zbrojnych królestwa Mikael Buden. - Kto kontroluje Gotlandię, kontroluje Morze Bałtyckie - dodał.

Źródło artykułu:PAP
finlandiamorze bałtyckierosja