Płacz Rosjanki. Nie chce puścić 18-letniego syna na wojnę

Mocne słowa padały z ust niektórych osób protestujących w Moskwie. - Mój syn ma 18 lat. Nie chcę, żeby moje dziecko zginęło - krzyczała jedna z kobiet. Manifestacje, choć wojno trwa już kilka miesięcy, zaczęły się dopiero po ogłoszeniu przez Władimira Putina mobilizacji. Zatrzymanych zostało ponad tysiąc osób w wielu miastach kraju.

Jedna z protestujących w Moskwie po ogłoszeniu mobilizacji przez PutinaJedna z protestujących w Moskwie po ogłoszeniu mobilizacji przez Putina
Źródło zdjęć: © PAP | EPA, MAXIM SHIPENKOV

Protesty to efekt mobilizacji, jaką we środę ogłosił Władimir Putin. Jak wskazał szef tamtejszego MON, dodatkowy pobór może dotyczyć 300 tysięcy osób, a jak wskazują w czwartek rosyjskie media - nawet miliona.

Protesty dopiero po mobilizacji. Płacz matek

Protesty miały miejsce łącznie w kilkudziesięciu miastach kraju. Największe, jak zwykle, były te w Moskwie i Sankt-Petersburgu. Tylko w tych dwóch miastach zatrzymano łącznie kilkaset osób. - Sięgają po życie naszych dzieci. Mój syn ma 18 lat. Nie chcę, żeby moje dziecko zginęło - wykrzykiwała jedna z mieszkanek Moskwy.

- Kiedy masz żonę i dzieci, to myślisz o tym, nie chciałbym ich zostawić na wypadek, gdyby coś mi się stało - mówił Denis, niepodający swojego nazwiska, uczestnik protestów. 

Dodatkowe kontrole na lotniskach

Część osób po ogłoszeniu mobilizacji wyszła na ulice, ale część postanowiła po prostu uciec z kraju. Na rosyjskich lotniskach prowadzone są dodatkowe kontrole wylatujących mężczyzn, pyta się ich m.in. o to, kiedy kupili bilet i czy służyli w armii - pisze w czwartek Radio Swoboda.

Doniesienia o dodatkowych kontrolach wylatujących z Rosji mężczyzn docierają z wielu rosyjskich lotnisk. W mediach społecznościowych pojawiają się informacje na temat tego, że na lotnisku Pułkowo w Petersburgu i na lotniskach w Moskwie sprawdzani są prawie wszyscy młodzi mężczyźni. Inni piszą, że kontrole są wybiórcze - relacjonuje Radio Swoboda.

Źródło: Polsatnews.pl, PAP, WP Wiadomości

Zobacz także:

Desperackie próby Rosjan. Chcą uciekać nawet na Białoruś

Wybrane dla Ciebie
Dwa podpisy, jedno weto. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Dwa podpisy, jedno weto. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Reuters: USA szykują bazę wojskową w Damaszku
Reuters: USA szykują bazę wojskową w Damaszku
Szwedzkie lotnisko zamknięte. Przez drony
Szwedzkie lotnisko zamknięte. Przez drony
Kaczyński o decyzji komisji ws. Ziobry: tu nie chodzi o sprawiedliwość
Kaczyński o decyzji komisji ws. Ziobry: tu nie chodzi o sprawiedliwość
Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji
Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji
Serdeczni czy zazdrośni? Jak naprawdę widzą się Polacy
Serdeczni czy zazdrośni? Jak naprawdę widzą się Polacy
Dożywocie dla rosyjskiego żołnierza. Zastrzelił ukraińskiego jeńca
Dożywocie dla rosyjskiego żołnierza. Zastrzelił ukraińskiego jeńca
Ławrow popadł w niełaskę Kremla? Nie było go na kluczowym posiedzeniu
Ławrow popadł w niełaskę Kremla? Nie było go na kluczowym posiedzeniu
Spotkanie w Belwederze. Prezydent przyjął nowych ambasadorów w Polsce
Spotkanie w Belwederze. Prezydent przyjął nowych ambasadorów w Polsce