PKW nie spieszy się z odpowiedzią Hołowni. Chodzi o mandat po Kamińskim
Państwowa Komisja Wyborcza nie wyznaczyła terminu najbliższego posiedzenia, na którym powinna wskazać kandydatów do objęcia mandatu po Mariuszu Kamińskim. Marszałek Sejmu – w odpowiedzi na pismo PKW - podtrzymał prośbę o wskazanie uprawnionych osób. Według źródeł WP Komisja nie spieszy się w tej sprawie.
"Uprzejmie informujemy, że nie wyznaczono terminu najbliższego posiedzenia Państwowej Komisji Wyborczej. Gdy tylko Komisja podejmie stosowne kroki we wskazanych kwestiach, bezzwłocznie poinformujemy o tym opinię publiczną" – tak biuro prasowe Krajowego Biura Wyborczego odpowiada na pytania Wirtualnej Polski o postępy w procedurze uzupełnienia mandatu po Mariuszu Kamińskim. Choć w teorii to tylko formalność, procedura trwa kolejny tydzień.
W ubiegłym tygodniu PKW zapytała marszałka Sejmu, czy podtrzymuje swój wniosek, a jeśli tak, to prosi o "wskazanie podstawy faktycznej i prawnej". Jak informowaliśmy w WP, Szymon Hołownia przesłał odpowiedź, w której podtrzymuje prośbę o wskazanie osób uprawnionych do objęcia mandatu po Mariuszu Kamińskim. W przypadku tego polityka PiS wygaszenie mandatu zostało ostatecznie potwierdzone publikacją postanowienia w Monitorze Polskim.
Dwugłos ws. Kamińskiego i Wąsika
Podstawą było orzeczenie Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w którym sędziowie uznali, że wcześniejsza decyzja kwestionowanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej nie ma mocy, a Kamiński nie jest posłem. Natomiast w przypadku Macieja Wąsika postanowienie wciąż nie zostało opublikowane w Monitorze Polskim. Dokumenty w przypadku tego polityka PiS zostały przeniesione z Izby Pracy do kwestionowanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej, gdzie szybko zapadła decyzja uwzględniająca odwołanie Wąsika. Marszałek Sejmu uznaje, że jego mandat wygasł w momencie wydania orzeczenia, ale kwestionuje procedurę odwoławczą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ktoś wziął pieniądze na boku". Giertych ma rację? "Dopiero teraz poznamy skalę"
PKW tłumaczy
Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak w rozmowie z "DGP" poinformował, że członkowie PKW, w której większość mają osoby w większości wskazane przez PiS, będą głosowali w sprawie wskazania kolejnych kandydatów. On sam będzie "za" wskazaniem kolejnych osób. "Skoro marszałek podtrzymał wniosek, a jego postanowienie zostało opublikowane w Monitorze Polskim, to zagłosuję za wskazaniem mu kolejnych kandydatów z listy, którzy mogą objąć mandat po Kamińskim" – powiedział w rozmowie z dziennikiem.
Sędzia Marciniak podkreślił wcześniej, że PKW nie jest stwierdzania wygaśnięcia mandatu, gdyż to nie są jej kompetencje. "Rola PKW ogranicza się do przekazania informacji, kto jest kolejną osobą z listy. Kodeks wyborczy nie odnosi się do orzeczenia sądu karnego, zawiera za to procedurę odwoławczą dotyczącą wygaszenia, która powinna zostać zamknięta" – przekazał.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski