"Żałujemy, że nie można było działać wcześniej". Śledczy o Romanowskim
- Mamy do czynienia nie tyle z tzw. obawą matactwa, ile mamy uprawdopodobnione to matactwo - przekazał w poniedziałek prok. Przemysław Nowak. Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej mówił również o "pewnym materiale dowodowym".
15.07.2024 | aktual.: 15.07.2024 22:09
W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa Prokuratury Krajowej dotycząca zatrzymania Marcina Romanowskiego.
- Naszym zdaniem tutaj mamy do czynienia nie tyle z tzw. obawą matactwa, ile mamy uprawdopodobnione to matactwo - mówił w poniedziałek prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej. - Więc to jest nie tylko obawa, ale mamy pewien materiał dowody wskazujący na to, że dochodziło do uzgadniania wspólnych przyszłych zeznań lub wyjaśnień, a nawet do próby zacierania dowodów pewnej działalności, którą można określić jako przestępczą - przekazał. Chwilę wcześniej mówił: "Żałujemy, że nie można było działać wtedy, kiedy otrzymywaliśmy pierwsze informacje o tym, że mogło dochodzić do mataczenia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytany przez dziennikarza o to, o sprzeniewierzenie jakiej kwoty publicznych pieniędzy zostanie oskarżony Marcin Romanowski, rzecznik powiedział:
- Tam mamy kwotę bodaj 110 mln złotych summa summarum, bo to rozdzielone jest na różne zarzuty - poinformował prok. Przemysław Nowak. - Natomiast ja ich bardziej konkretnie nie będę przedstawiał z uwagi na to, że najpierw powinni je usłyszeć podejrzani.
Jak również zapowiedział rzecznik, w poniedziałek Marcin Romanowski zostanie doprowadzony do prokuratury celem przeprowadzenia czynności w charakterze podejrzanego.
- Planujemy, że prokurator dzisiaj te 11 zarzutów posłowi przedstawi, przesłucha go jako podejrzanego i podejmie decyzję co do ewentualnego wniosku o tymczasowym aresztowaniu - mówił prok. Nowak.
Zatrzymanie Marcina Romanowskiego. Komunikat PK
Wcześniej w komunikacie Prokuratury Krajowej przekazano, że "poseł Marcin Romanowski został dziś zatrzymany na polecenie prokuratora prowadzącego śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości".
Prok. Przemysław Nowak poinformował, że w toku śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości prokurator uzyskał materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie Marcinowi Romanowskiemu zarzutów popełnienia 11 przestępstw, w tym brania udziału w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, a w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień, niedopełnianie obowiązków oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w mieniu Skarbu Państwa.
"Konieczność zatrzymania podejrzanego wynikała przede wszystkim z zachodzącej w sprawie uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania (tzw. obawa matactwa procesowego), a nadto z potrzeby niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego. Są to przesłanki szczególne zatrzymania określone w art. 247 § 1 pkt 2 i § 2 kpk" - podano też w komunikacie PK.
Czytaj także: