"Dość poniżające". Pełnomocnik Romanowskiego ujawnia szczegóły akcji

Pełnomocnik Marcina Romanowskiego opowiedział o szczegółach zatrzymania posła Suwerennej Polski. - Dość nieprzyjemna sytuacja. Musiał się rozebrać, było to dość poniżające. Oczywiście odbyło się to przy delegowanych do tego funkcjonariuszach. Nie wiem, czy to było potrzebne - stwierdził Bartosz Lewandowski.

Bartosz Lewandowski, dyrektor Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris, podczas konferencji prasowej pt. "O nowej jakości edukacji - znaczenie elitarnych uczelni klasycznych w Polsce" w siedzibie Uczelni Collegium IntermariumBartosz Lewandowski, pełnomocnik Marcina Romanowskiego
Źródło zdjęć: © PAP | Mateusz Marek
oprac.  TWA

"Poseł Marcin Romanowski został dziś zatrzymany na polecenie prokuratora prowadzącego śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości" - przekazała w poniedziałek po południu Prokuratura Krajowa.

Jeszcze przed oficjalnym komunikatem śledczych informacje o trwającym zatrzymaniu przekazał pełnomocnik polityka Suwerennej Polski Bartosz Lewandowski.

- Potwierdzam. Właśnie trwają czynności - przekazał Wirtualnej Polsce w wiadomości Bartosz Lewandowski, pełnomocnik Marcina Romanowskiego pytany o to, czy doszło do zatrzymania posła PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ostra erozja" w PiS? "Proces już się zaczął"

Lewandowski ujawnia szczegóły zatrzymania

- Wedle mojej wiedzy jest transportowany do delegatury, w celu dokończenia czynności, a potem trafi do Prokuratury Krajowej - powiedział Lewandowski, pytany przez dziennikarzy.

- Romanowski zareagował bardzo spokojnie. Wpuścił funkcjonariuszy ABW. Zupełnie nie rozumiem, czemu prokuratura tak spektakularnie chciała zatrzymać posła - tłumaczył na antenie TVN24.

- Można to było zrobić mniej spektakularnie - dodał. - Dość nieprzyjemna sytuacja. Musiał się rozebrać, było to trochę poniżające. Oczywiście odbyło się to przy delegowanych do tego funkcjonariuszach. Nie wiem, czy to było potrzebne - podkreślił.

- Byłem przy tym jako osoba delegowana - wskazał. - Poseł musiał się niejako obnażyć przed tymi funkcjonariuszami. Mamy bardzo poważne argumenty prawne wskazujące, że to zatrzymanie było bezprawne. Stosowna informacja pojawi się, dzisiaj lub jutro. Dziwię się, że prokuratura takie kroki podjęła. Prawo powinno być znane wszystkim, w tym prokuratorom - stwierdził. Pytany o szczegóły Lewandowski odmówił odpowiedzi na to pytanie.

- Postanowienie w tej sprawie wydała prokurator Kowalska - wskazał.

Wybrane dla Ciebie

Zandberg spotkał się z Nawrockim. "Tutaj mamy zgodę"
Zandberg spotkał się z Nawrockim. "Tutaj mamy zgodę"
Kontrole na granicy z Niemcami. Odesłano jedną osobę
Kontrole na granicy z Niemcami. Odesłano jedną osobę
Nagły zwrot w Niemczech. Co to oznacza dla Polski, UE i globalnej gospodarki?
Nagły zwrot w Niemczech. Co to oznacza dla Polski, UE i globalnej gospodarki?
Pomysł Trumpa na wsparcie Ukrainy. Mocny apel Litwy
Pomysł Trumpa na wsparcie Ukrainy. Mocny apel Litwy
Czeski miliarder podbija amerykański rynek. Jakie są jego najważniejsze cele?
Czeski miliarder podbija amerykański rynek. Jakie są jego najważniejsze cele?
Odkryta zdrada na koncercie Coldplay. Wszystko przez "kiss cam"
Odkryta zdrada na koncercie Coldplay. Wszystko przez "kiss cam"
Komentują przyjęcie nowego pakietu sankcji. "Zmusimy Putina"
Komentują przyjęcie nowego pakietu sankcji. "Zmusimy Putina"
Izraelski atak ranił rezydenta Iranu. Przyznał, że był celem zamachu
Izraelski atak ranił rezydenta Iranu. Przyznał, że był celem zamachu
Wypłaty z PPK. Oszczędzanie na emeryturę czy sposób na szybki zysk?
Wypłaty z PPK. Oszczędzanie na emeryturę czy sposób na szybki zysk?
Sytuacja na granicy z Białorusią. Straż Graniczna podała dane
Sytuacja na granicy z Białorusią. Straż Graniczna podała dane
Katastrofa samolotu w Indiach. Po starcie wyłączono dopływ paliwa
Katastrofa samolotu w Indiach. Po starcie wyłączono dopływ paliwa
Lato pod znakiem wyboru. Bałtyk czy Barcelona, Tatry czy Toskania?
Lato pod znakiem wyboru. Bałtyk czy Barcelona, Tatry czy Toskania?