Piwoteka Narodowa zamyka sklep. Kryzys ich pokonał
Istniejący od 15 lat sklep Piwoteki Narodowej w centrum Łodzi zostanie zamknięty. Marek Puta, współwłaściciel Piwoteki Narodowej przyznaje, że pokonał ich kryzys.
"Aktualna sytuacja ekonomiczna w Polsce jest skrajnie nieprzyjazna dla prowadzenia działalności gospodarczej" - napisali w mediach społecznościowych właściciele Piwoteki Narodowej. Poinformowali, że po 15 latach działalności zostali zmuszeni do zamknięcia sklepu z piwami kraftowymi przy ul. 6 Sierpnia z końcem lutego.
- Puby trzymają się dobrze i nie zamierzamy ich zamykać. W tym przypadku można powiedzieć, że jest nawet lepiej, niż było. Ruch się zwiększa. Natomiast w sklepie w centrum miasta przez cały ubiegły rok odnotowywaliśmy ogromne spadki obrotów. Mniej więcej o 60 proc. w porównaniu z poprzednimi latami - tłumaczy w rozmowie z serwisem wyborcza.pl Marek Puta, współwłaściciel Piwoteki Narodowej.
Pozostają puby i sklep internetowy
Nadal więc będzie można napić się kraftowego piwa we flagowym pubie, który po przenosinach z ul. 6 Sierpnia od roku mieści się przy ul. Traugutta 4, a także w Chmielowej Dolinie przy ul. Piotrkowskiej.
Puta tłumaczy, że z powodu inflacji, co zrozumiałe, właściciele lokalu podnoszą czynsz za wynajem. Wzrosły także koszty energii. - Producenci podnoszą ceny, bo rosną koszty pracy i paliwa. Piwa, które mniej więcej dwa lata temu kosztowały 10 zł, dzisiaj kosztują już blisko 20 zł. Musimy sobie zdawać sprawę, że naszym klientom pensje tak szybko nie rosną i ludzie rezygnują z zakupów, bez których mogą się obejść. To nie jest produkt pierwszej potrzeby. Nie ma się, więc co dziwić - przyznaje.
Miłośnicy kraftowego piwa w Łodzi będą je mogli nadal kupić w sklepie na Górniaku przy ul. Piotra Skargi 12 oraz w sklepie internetowym.
Przeczytaj także:
Źródło: wyborcza.pl