Piwnik ma nadzieję, że Hojarska zrozumiała
Minister sprawiedliwości Barbara Piwnik ma
nadzieję, że posłanka Samoobrony Danuta Hojarska stawi się na
następne wezwanie sądu. Problem ewentualnego aresztowania
Hojarskiej w ten sposób rozwiąże się sam - uważa Piwnik.
O zgodę na zatrzymanie i aresztowanie Hojarskiej zwrócił się do Sejmu elbląski sąd, po tym, jak posłanka nie stawiała się na jego wezwania. Decyzję o zgodzie na areszt podejmie Sejm. Wcześniej wniosek sądu zaopiniuje komisja regulaminowa. We wtorek Hojarska została odwołana ze stanowiska wiceprzewodniczącej sejmowej Komisji Sprawiedliwości.
Pytana, czy nie było kpiną z prawa wcześniejsze powołanie Hojarskiej na wiceszefa Komisji Sprawiedliwości, Piwnik odpowiedziała, że to nie powinno się zdarzyć. Przyznała, że gdy - jako minister - zasiadała przed Komisją Sprawiedliwości w czasie, gdy jej wiceprzewodniczącą była posłanka Samoobrony, to nie była to sytuacja dobra.(ck)