Pisał zboczone wiadomości do 12‑latek. Zapraszał na "pieszczoty"
Policja z Jasła zatrzymała 36-latka z Warzyc, który pisał erotyczne wiadomości do małoletnich dziewczynek. Śledztwo w sprawie prowadzi już prokuratura, która postawiła mężczyźnie zarzuty.
22.07.2024 | aktual.: 22.07.2024 11:19
Strażnicy Dziecięcych Marzeń namierzyli 36-letniego mężczyznę z Warzyc (koło Jasła), który pisał z małoletnimi dziewczynkami, proponując im spotkania i zachęcając je do wysyłania intymnych zdjęć. W sieci pojawiła się ponad 20 minutowa rozmowa przedstawiciela SDM z mężczyzną, w którym przyznaje, że za pośrednictwem komunikatorów pisał do nastolatek w wieku od 12 do 15 lat.
36-latek przekazał, że pytał je m.in. o masturbację i proponował wspólny weekend z "pieszczotami". Obiecywał dziewczynkom, że nie sprawi im krzywdy i pokryje koszty podróży. Miał też otrzymać zdjęcie z pośladkami 13-latki, wykonane pod prysznicem. 12-latki, jak stwierdził, "czasem blokował" lub one zdążyły się zorientować i zablokować wiadomości od niego.
Jak przyznał, raz odezwała się do niego ciocia 13-latki, która przejrzała jej telefon. W wiadomościach znalazła treści o podtekście erotycznym i zapowiedziała, że sprawa może trafić do sądu lub na policję. Nie zniechęciło go to jednak do dalszej korespondencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ja jestem temu wszystkiemu winny. Zacząłem głupio pisać z małoletnimi dziewczynami. Takie osoby to pedofile z zaburzeniami psychicznymi w kierunku do dzieci. Społeczeństwo jest wrogo nastawione do takich ludzi - przyznaje zatrzymany w nagraniu. Jak podsumowuje, "nie poszedł po pomoc, bo wstydził się mówić o swoich problemach".
Podejrzanego o pedofilię zatrzymała policja, a śledztwo w tej sprawie prowadzi jasielska prokuratura.
Zobacz także
36-latek podejrzany o pedofilię usłyszał zarzuty
Katarzyna Skrudlik-Rączka, prokurator rejonowy w Jaśle przekazała Wirtualnej Polsce, że 19 lipca wpłynęły do śledczych materiały dotyczące tego mężczyzny. Według relacji przekazanej organom ścigania, był on przekonany, że umawiał się (za pośrednictwem mediów społecznościowych - red.) z małoletnią dziewczynką, podczas gdy w rzeczywistości prowadził korespondencję z dorosłym mężczyzną, tzw. wabikiem, członkiem fundacji Strażnicy Dziecięcych Marzeń. Zgromadzone dowody wskazują także na kontakt z rzeczywistymi osobami małoletnimi.
W piątek mieszkaniec Warzyc usłyszał zarzuty dotyczące elektronicznej korupcji seksualnej małoletniego (czyn z art. 202 par. 2 Kodeksu karnego) oraz posiadania substancji psychotropowej. - Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres trzech miesięcy - podsumowała.
Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski