PolitykaPiS zmienia ustawę o Sądzie Najwyższym. Do Sejmu trafiła kolejna nowelizacja

PiS zmienia ustawę o Sądzie Najwyższym. Do Sejmu trafiła kolejna nowelizacja

Do Sejmu trafił kolejny w tej kadencji projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Dotyczy on, jak wynika z opisu na stronie internetowej parlamentu, przepisów odnoszących się m.in. do przechodzenia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego. Będzie rozpatrywany w tempie ekspresowym. Pierwsze czytanie odbędzie się na środowym posiedzeniu Sejmu.

PiS zmienia ustawę o Sądzie Najwyższym. Do Sejmu trafiła kolejna nowelizacja
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Violetta Baran

Kolejna nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym ma związek z decyzją Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, dotyczącą tzw. środków tymczasowych, czyli zawieszenia stosowania kilku przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym. PiS od początku przekonywał, że nie może w pełni zrealizować postanowienia TSUE bez nowelizacji ustawy o SN.

Projekt takiej nowelizacji został złożony w środę w Sejmie. Z opisu na stronie sejmowej wynika jednak, że dotyczy on "nowelizacji przepisów odnoszących się do przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego i sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego, po osiągnięciu określonego wieku tj. 65 lat; umożliwienia dalszego zajmowania stanowiska sędziego, jeżeli osoba zainteresowana uzyska stosowną zgodę wskazanego organu władzy wykonawczej (Prezydenta RP)".

- Projekt daje możliwość powrotu tym sędziom, którzy zostali przeniesieni w stan spoczynku - tłumaczy poseł Marek Ast, który będzie posłem sprawozdawcą projektu nowelizacji.

W uzasadnieniu projektu czytamy, że został on "zainspirowany" zastrzeżeniami, "także natury konstytucyjnej, dotyczącymi kształtu przepisów o przejściu sędziów w stan spoczynku podnoszonymi przez różne środowiska w kraju, w tym niektóre organy władzy publicznej", krytyką ze strony Komisji Europejskiej oraz koniecznością realizacji postanowienia zabezpieczającego TSUE.

Zgodnie z zaproponowanymi zmianami, sędziowie SN i NSA nadal będą przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat, z tym, że zapis ten ma dotyczyć tylko tych, którzy objęli stanowisko po wejściu w życie ustawy. Nowelizacja daje także możliwość powrotu sędziom już odesłanym w stan spoczynku i reguluje kwestie naleznych im świadczeń finansowych. Zapisy dotyczą także I prezes Sądu Najwyższego oraz prezesów izb SN.

Co ciekawe, zgodnie z zapisami projektu, nowi sędziowie SN, gdy ukończą 65 lat będą musieli przejść w stan spoczynku. Wykreślono możliwość składania oświadczeń o woli dalszego zajmowania stanowiska.

Projektem posłowie prawdopodobnie zajmą się w ekspresowym tempie. Już nadano mu bowiem numer i skierowano do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu. Tuz przed godziną 10 marszałek Sejmu Marek Kuchciński poinformował na swoim profilu na Twitterze, że pierwsze czytanie projektu nowelizacji odbędzie się w środę o godz. 12.

O gotowości do nowelizacji ustawy o SN mówił rano w rozmowie z radiową Jedynką wicepremier Jarosław Gowin. - Przedstawiliśmy pewne propozycje dotyczące Sądu Najwyższego Komisji Europejskiej. Mogę powiedzieć, że to są założenia do nowelizacji, ale o tym, czy do takiej nowelizacji dojdzie, rozstrzygnie nasz dialog z KE i rozstrzygnie spór na argumenty przed TSUE. Gotowi jesteśmy do pewnych zmian. W mojej ocenie to są zmiany daleko idące, konsumujące zarzuty KE i TSUE. Z drugiej strony nie akceptujemy takiej wykładni prawa unijnego, którą próbuje się Polsce i wszystkim krajom unijnym narzucić, że orzeczenia TSUE obowiązują bezpośrednio - stwierdził Gowin.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (551)