PiS wygrałoby dziś, PO - jesienią
Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyłoby w wyborach parlamentarnych, gdyby odbywały się one dzisiaj. Platforma Obywatelska, która do tej pory prowadziła w sondażach, spadła na drugą pozycję. Jednocześnie większość ankietowanych jest przekonana, że PO będzie zwycięzcą jesiennych wyborów.
24.04.2005 | aktual.: 24.04.2005 08:39
W badaniu przeprowadzonym przez Instytut Badania Opinii i Rynku PENTOR - PiS poparł co czwarty ankietowany. Nieco mniej, bo 22% badanych opowiedziało się za Platformą Obywatelską. Po 13% zdobyły Liga Polskich Rodzin i Samoobrona, 5% Krajowa Partia Emerytów i Rencistów. Na granicy progu wyborczego znalazłyby się SLD, PSL, UW, Unia Pracy i SdPl.
Prezes Pentora Jerzy Głuszyński uważa, że Platforma straciła na popularności, bo ostatnio była mniej aktywna, a jej oferta polityczna mniej atrakcyjna. PiS wykorzystał sytuację, co zostało docenione przez ankietowanych. Zdaniem Jerzego Głuszyńskiego nie jest wykluczone, że to właśnie Platforma Obywatelska, chociaż jest druga w sondażu, wskaże kandydata na premiera.
Według badania, w jej zwycięstwo w wyborach parlamentarnych wierzy zdecydowanie więcej Polaków, niż chce na nią głosować. 41% ankietowanych jest przekonanych, że jeśli wybory odbędą się jesienią, to największe poparcie otrzyma ta partia. 27% wierzy w zwycięstwo PiS, ponad 11% w wygraną Samoobrony, prawie 7% stawia na SLD, ponad 4% na Ligę Polskich Rodzin, a nieco ponad 2% na Unię Wolności i Unię Pracy.
Zdaniem Jerzego Głuszyńskiego ta niekonsekwencja wynika z tego, że ankietowani wzięli pod uwagę nie tylko własne preferencje, ale też wyobrażenia o danej partii - własne i innych obywateli.
Sondaż przeprowadzono telefonicznie 13 kwietnia na reprezentatywnej próbie 800 dorosłych osób na zlecenie Polskiego Radia. Margines błędu wynosi 3%.