Trwa ładowanie...

PiS wrzuca Hołownię na polityczny grill. Trzecia Droga w "przekazach dnia". To efekt udanej debaty

PiS ma gotowy przekaz dnia dla parlamentarzystów i działaczy na temat Trzeciej Drogi i Szymona Hołowni: "Tusk przegrał debatę, więc mainstream III RP pompuje Hołownię". Twórcy kampanii wyborczej będą powielać przekaz o rzekomej "nieudolnej próbie reanimacji Hołowni" przez "lewicowo-liberalne media", a także o tym, że "głos na Hołownię to głos na Tuska". Cel? Sprowadzić Trzecią Drogę pod próg wyborczy.

Kaczyński, HołowniaKaczyński, HołowniaŹródło: PAP, fot: PAP
d2sdsnr
d2sdsnr

Powód ofensywy wymierzonej w Hołownię? Trzecia Droga w Sejmie to dla rządzących zły scenariusz.

Błyskawiczna reakcja PiS

Partyjny brief - tzw. przekaz dnia PiS - odnosi się do debaty organizowanej przez TVP. Politycy formacji Jarosława Kaczyńskiego mają podkreślać "zdecydowane i bezapelacyjne zwycięstwo premiera Mateusza Morawieckiego", a także wyszydzać Donalda Tuska, który "skompromitował się i przegrał".

"Zdenerwowany", "pogubiony", "zużyty", "dziaders", "skończony polityk" - takie określenia na temat Tuska będą padać w oficjalnych i nieoficjalnych rozmowach polityków PiS z dziennikarzami, a także przewijać się w mediach społecznościowych.

Przekaz został opisany tuż po debacie TVP.

d2sdsnr

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Budka ocenił Tuska w TVP. "Machina propagandowa"

"Nie ma żadnej trzeciej drogi"

Jednocześnie przedstawiciele PiS mają "kontrować przekaz" części mediów, analityków i komentatorów, którzy oceniają, że wygranym debaty był Szymon Hołownia. Politycy partii rządzącej na pytania w tej sprawie mają odpowiadać tak: "wiedzą, że Tusk poniósł klęskę, więc muszą pompować Hołownię".

O Trzeciej Drodze działacze partii rządzącej mają pisać i mówić, że to wydmuszka i "przystawka Tuska", która "nie ma znaczenia" i najprawdopodobniej "wyląduje pod progiem wyborczym". A jeśli nawet wejdzie do Sejmu - a opozycja zyska większość - to może być jedynie częścią "rządu chaosu Tuska".

d2sdsnr

Politycy PiS mają powtarzać, że "nie ma żadnej trzeciej drogi", że to jedynie "pomagierzy Tuska", a liderzy formacji "są za odbieraniem świadczeń Polakom". Władysław Kosiniak-Kamysz ponadto w przekazie PiS jawi się jako "człowiek Tuska", który firmował podniesienie wieku emerytalnego w czasach rządów PO-PSL. To akurat jest fakt, który przez władzę będzie wykorzystywany.

- Głosowanie na Trzecią Drogę to głosowanie na Tuska - będą powtarzać politycy PiS.

"Głos na Hołownię to głos na Tuska"

Jak pisaliśmy niedawno w Wirtualnej Polsce, dla Prawa i Sprawiedliwości wejście do Sejmu Trzeciej Drogi, czyli sojuszu PSL i Polski 2050, to czarny sen. Dlatego politycy obozu władzy zrobią wiele, by Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia pozostali pod progiem wyborczym.

d2sdsnr

Szkopuł w tym, że debata wyborcza TVP i dobre zaprezentowanie się w niej przez Hołownię może doprowadzić do dalszych wzrostów sondażowych Trzeciej Drogi. A to - ze względu na charakterystykę systemu wyborczego w Polsce - może oznaczać dla PiS utratę władzy.

Przedstawiciele rządu to wiedzą. To dlatego jego rzecznik - Piotr Mueller - po debacie zgodnie z przekazem powtarzał: "Głos na Hołownię to wsparcie dla Tuska".

Trzecią Drogę cieszą takie stwierdzenia. Politycy tej formacji twierdzą, że im większy atak PiS, tym większe zyski. - PiS chce nas zepchnąć pod próg wyborczy, a między innymi to dzięki ich atakom rośniemy. Niech atakują dalej, jeśli chcą stracić władzę. Im bardziej się na nas skupiają, tym lepiej - mówią Wirtualnej Polsce politycy Polski 2050.

d2sdsnr

"Słychać wycie? Znakomicie"

Po debacie TVP politycy PiS i wspierający władzę komentatorzy wrzucili Hołownię na polityczny grill. Podczas gdy większość analityków uznało, że Hołownia w debacie wypadł najlepiej - znacznie lepiej niż oczekiwano - prorządowi publicyści twierdzili zgoła coś odwrotnego.

"Największym przegranym debaty był Szymon Hołownia. Trzecia Droga zaraz zanurkuje. Podlizywał się Tuskowi. Hołownia pogrzebał dziś PSL" - oświadczył w TVP Info i na platformie X naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz.

d2sdsnr

Dorota Kania, naczelna Polska Press, stwierdziła, że "Trzecia Droga ma bardzo słabe poparcie", że "Hołownia jest otoczony ludźmi wojska i służb" oraz że okazuje się, iż "w zderzeniu z rzeczywistością przegrywa". - Sondaże dla Trzeciej Drogi są pompowane - powiedziała dziennikarka.

Szef klubu PiS Ryszard Terlecki w Polskim Radiu 24 przez kilka minut dezawuował formację Hołowni i Kosiniaka-Kamysza: "Nie ma żadnej Trzeciej Drogi. Są dwie koncepcje przyszłości Polski. Albo rozwoju, albo oddania władzy do Brukseli i Berlina" - mówił, próbując narzucić przekaz, iż w wyborach liczą się tylko PiS i KO.

Wicemarszałek mówił dalej: "Trzecia Droga nie ma szans, może sobie piszczeć te swoje jakieś pomysły"; "Jeśli będą mieli 30 posłów, to nie będzie to miało żadnego znaczenia"; "Starcie ogranicza się do głównych dwóch sił".

d2sdsnr

Wnioski? - Słychać wycie? Znakomicie! Terlecki niech pakuje kuwety - komentuje szefowa koła parlamentarnego Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska.

Cios we wrażliwe miejsca

Według informacji Wirtualnej Polski politycy PiS, wspierani przez prorządowe media, będą podważać wiarygodność Trzeciej Drogi i "spajać" tę formację z Donaldem Tuskiem. Jednak - jak słyszymy - nie będą w tym przesadzać. - Nie chodzi o to, by ich żyrować i podnosić ich pozycję. Trzeba jednak mówić prawdę, że to przystawki Tuska - twierdzi rozmówca z PiS.

Inny działacz obozu rządzącego szczerze jednak przyznaje, że Hołownia wypadł w debacie TVP nieźle - a na pewno lepiej od Tuska.

Lider Polski 2050 kąsał rządzących we wrażliwe miejsca. Wypominał m.in., że rząd "sprzedał nasz klejnot w koronie - Lotos - Arabom i Węgrom" i że "nie wolno prywatyzować strategicznych spółek, a oni dokładnie to zrobili".

Hołownia punktował też PiS za przejęcie i obsadzenie swoimi ludźmi państwowych spółek: "Do wszystkich partyjnych tłustych kotów, które dzisiaj tam zasiadają, sponsorując kampanię wyborczą PiS-u, mam jedno proste przesłanie: pakujcie kuwety, bo za następnego demokratycznego rządu ani w Orlenie, ani w innych spółkach nie będzie ludzi Kaczyńskiego, Tuska, Hołowni tylko fachowcy, którzy wiedzą, co zrobić, aby pompy się nie psuły" - stwierdził.

Ta wypowiedź była jedną z najbardziej zapamiętanych z całej debaty.

Atak przed ciszą wyborczą? Posłanka o "planie PiS"

Politycy PiS dostrzegają w Trzeciej Drodze zagrożenie. Dali o tym znać jeszcze w tygodniu poprzedzającym debatę, gdy zaczęli obserwować rosnące poparcie dla formacji Hołowni i Kosiniaka-Kamysza.

To dlatego rzecznik prasowy PiS Rafał Bochenek wypominał na konferencji prasowej w partyjnej centrali rzekome niejasności finansowe stojące za Polską 2050. I to dlatego Jarosław Kaczyński nazywał PSL partią "antyklerykalną", a "Wiadomości" TVP zaczęły pokazywać Kosiniaka-Kamysza w negatywnym kontekście (mimo iż wcześniej na lidera PSL nie zwracały uwagi).

Oni nie mają jak i czym nas atakować. Argumenty, które wysuwają, są kompletnie absurdalne - mówi Wirtualnej Polsce szefowa koła parlamentarnego Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska.

Jak dodaje, "PiS boli to, że coraz więcej ich zwolenników spogląda w stronę Trzeciej Drogi, a sondaże dają nam stabilne poparcie w okolicach 10 proc. i więcej". Posłanka podkreśla też, że Polska 2050 to "umiarkowana partia środka, która jest nastawiona na zmianę jakości w polskiej polityce", a takie podmioty szczególnie nie podobają się władzy.

- Dlatego spodziewam się na nas ataków ze strony PiS tuż przed ciszą wyborczą. Tak, żebyśmy nie zdążyli odpowiedzieć w procesie w trybie wyborczym na kłamstwa rządzących. Ale jeśli PiS tak zrobi, będzie to ich desperacja. Gdyby mieli nas czym atakować, zrobiliby to już dawno. Ale nie robią, bo nic nie mają - przekonuje szefowa koła PL2050.

Prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego przekonuje, że oczekiwania PiS, iż Trzecia Droga wyląduje pod progiem wyborczym, mogą okazać się "marzeniami ściętej głowy".

Śledzę te "spiny" ze sztabu wyborczego PiS wysyłane do mediów, według których PiS ma 40 proc., a Trzecia Droga nie ma szans przetrwać. To dowód, że PiS-owi zaczyna strach zaglądać w oczy - przekonuje socjolog w rozmowie z WP.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2sdsnr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2sdsnr
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj