Wulgaryzmy i posłanka PiS. Premier o zdjęciu z internetu

Chcieli na pastwę losu oddać ogromną część kraju - powiedział premier Mateusz Morawiecki o rządach PO-PSL, nazywając polityków opozycji nieodpowiedzialnymi i nieobliczalnymi. Apelując do wyborców Koalicji Obywatelskiej, mówił o wulgaryzmach, które miały znajdować się na samochodzie z posłanką tej partii.

Premier: film Agnieszki Holland ma pokazać, że żołnierze, funkcjonariusze SG to prymitywy, bydlaki, ciemniaki
Premier: film Agnieszki Holland ma pokazać, że żołnierze, funkcjonariusze SG to prymitywy, bydlaki, ciemniaki
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. AJK

25.09.2023 | aktual.: 25.09.2023 12:14

Mateusz Morawiecki nowy tydzień kampanii wyborczej rozpoczął od spotkania z dziennikarzami i zapowiedzi, że w poniedziałek PiS ponownie skupił się na danych z ujawnionych planów operacyjnych obrony Polski. - To linia Wisły. Stąd mogłyby strzelać ruskie wojska w kierunku miast zachodniej Polski - mówił. Skrytykował przy tym lidera PO Donalda Tuska.

Morawiecki o "Zielonej granicy"

- Chcieli na pastwę losu oddać ogromną część kraju - mówił szef rządu PiS o rządach PO-PSL, nazywając polityków opozycji nieodpowiedzialnymi i nieobliczalnymi. Morawiecki wymieniał też po kolei miasta zachodniej Polski, które - jak mówił - mogłyby zostać ostrzelane przez rosyjską armię, stojącą na linii Wisły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odnosząc się do sytuacji na granicy, Morawiecki dodał, że polscy pogranicznicy i żołnierze bronią całej Polski. - Przeciw nim wytaczane są potężne działa kultury - stwierdził, krytykując po raz kolejny film "Zielona granica".

Według Morawieckiego film Agnieszki Holland pokazuje polskich żołnierzy i pograniczników jako "prymitywów, bydlaków, ciemniaków, zwyrodnialców".

- Ludzie, trzeba bronić dobrego imienia Polski - apelował premier rządu PiS, zwracając się też wprost do wyborców PO. - Przecież wy nie jesteście tacy - powiedział i przywołał zdjęcie, które miał widzieć w mediach społecznościowych.

Morawiecki: Tusk przyjmuje ordery w Niemczech

- "Nie głosujesz na PiS, to wyp... i tu trzy kropeczki postawię". A tam niżej było jeszcze gorzej - mówił podczas oświadczenia dla mediów Morawiecki. Jak wyjaśnił, kartka z takim hasłem miała być umieszczona na samochodzie, którym jedna z posłanek PO miała rozwozić ulotki wyborcze.

Morawiecki ponownie odniósł się też do słów Tuska ze spotkania sprzed kilku dni w wielkopolskiej Pile. - To była okupacja niemiecka, a nie "bycie pod wpływem kultury Zachodu" - komentował słowa przewodniczącego PO.

Tuskowi zarzucił przyjmowanie orderów w Niemczech, a Rafałowi Trzaskowskiemu wypomniał słowa o tym, że "będziemy mieli lotnisko w Berlinie" Trzaskowskiego,

Spot PiS. Nagrania Tuska z Putinem

Wcześniej w mediach społecznościowych sztab PiS opublikował kolejny spot wyborczy. Obóz rządzący zarzucił szefowi PO Donaldowi Tuskowi, że "nie szanuje Polski Wschodniej i nie szanuje ludzi, którzy nie głosują na Platformę Obywatelską".

W spocie premier Mateusz Morawiecki mówi o "dwóch zagadkach". "Pierwsza - jak nazywa się człowiek, który chciał połowę Polski, miliony ludzi, tysiące miejscowości zostawić na pastwę rosyjskich zbrodniarzy? Tak, to Donald Tusk" - powiedział szef rządu w klipie zmontowanym w szybkich tempie ze zdjęcia z wojny z Ukrainy oraz ze spotkania Tuska z Putinem.

Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
mateusz morawieckiwybory parlamentarne 2023pis
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (793)