Młody działacz PiS z pracą w banku. Bez wymogów, ale "zdolny"
Politycy PiS stają w obronie działacza młodzieżówki tej partii - Oskara Szafarowicza. Jak donosiła Wirtualna Polska, dostał on pracę w państwowym banku, który jako minister nadzoruje Jacek Sasin, mimo że nie spełniał kryteriów. Wcześniej zasłynął m.in. bezpardonowym atakiem na posłankę Magdalenę Filiks. Sprawę jego angażu w programie "Tłit" WP bagatelizował europoseł PiS, Tomasz Poręba. - Jeśli ktoś jest w obozie prawicy, ma pewne umiejętności, zdolności - a pan Oskar jest na pewno młodym, zdolnym, wyrazistym człowiekiem - to to jemu się mocno dostaje - oceniał Poręba. Jego zdaniem, umiejętności młodych działaczy także powinny być wykorzystywane. - Chciałbym, żeby młodzi ludzie mieli możliwość realizowania swoich kompetencji, a nie byli brutalnie stygmatyzowani - podkreślał europoseł PiS.