PiS szykuje atak na Tuska? "Dokumenty są już na biurku prezesa"
Szefowie PO widzą już Donalda Tuska na fotelu prezydenta, ale PiS raczej nie będzie się biernie przyglądał, jak polityk wraca do krajowej polityki. Wróci sprawa zarzutów ws. zdrady dyplomatycznej - podaje "Super Express", powołując się na źródło w partii.
Rozmówca gazety mówi, że PiS wyciągnie akt oskarżenia przeciwko szefowi Rady Europejskiej w najbardziej dogodnym dla siebie momencie. - Decyzja w kwestii aktu oskarżenia jest mocno rozważana przez najwyższe kierownictwo PiS - mówi informator "Super Expressu".
Wyjaśnia, że plan PiS jest w praktyce już realizowany, bo akt oskarżenia przeciwko byłemu premierowi w kwestii zdrady dyplomatycznej "jest w gotowości". - Dokumenty są już na biurku prezesa PiS, który waha się, jaką podjąć decyzję w tej sprawie - dodaje rozmówca dziennika.
Jeśli Donald Tusk faktycznie usłyszy taki zarzut to grozić mu może kara do 10 lat więzienia.
Zobacz także: Powrót Tuska do Polski? Krasnodębski komentuje
Zawiadomienie Macierewicza
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Tuska w sprawie katastrofy smoleńskiej już w marcu 2017 r. złożył Antoni Macierewicz. Ówczesny szef MON uznał, że były szef rządu dopuścił się właśnie zdrady dyplomatycznej.
Poseł Stanisław Pięta w rozmowie z gazetą podkreśla, że jeśli szef RE usłyszy zarzuty to z pewnością będą miały one swoją podstawę. - Gra dyplomatyczna, która była prowadzona z Putinem, była wymierzona w prezydenta Lecha Kaczyńskiego - stwierdza, zwracając także uwagę na "rezygnację państwa polskiego z udziału w śledztwie smoleńskim".
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl