PiS się "zużyło"? "Ile można uprawiać samozadowolenie"
Prawo i Sprawiedliwość w wyborach do samorządu uzyskało 34.27 proc. a w parlamentarnych 35,38 proc. Prowadzący program "Newsroom" WP Paweł Pawłowski zapytał dr. Mirosława Oczkosia, dlaczego PiS mimo tego, że straciło wpływy w telewizji publicznej, dalej ma bardzo duże poparcie. Ekspert stwierdził, że to proste do wytłumaczenia. Jego zdaniem PiS jest w bardzo komfortowej sytuacji: - Ma bardzo duży rezerwuar wyborców, którzy są wyznawcami - stwierdził Oczkoś. Tłumaczył, że jest to elektorat, który co by się nie działo, będzie głosował na partie Kaczyńskiego. Jednocześnie ekspert zwrócił uwagę, że "PiS się zużyło". - Ile można uprawiać samozadowolenie i mówić, że się wygrało a traci się władzę - powiedział gość programu. Ekspert odniósł się również do kwestii TVP i podkreślił, że "wizerunek buduje się latami". - Propaganda skończyła się jakieś dwa lata przed wyborami 15 października, później zaczęło się pranie mózgu - dodał Oczkoś.