PiS się sypie? "Tę partię nie spajały idee"
Prawo i Sprawiedliwość dopiero podczas szóstego głosowania wyłoniło marszałka sejmiku województwa małopolskiego. Część radnych zbuntowało się i nie wybrało Łukasza Kmity, którego sam zaproponował Jarosław Kaczyński. Dwóch z nich - Piotr Ćwik i Józef Gawron - zrezygnowali z członkostwa w partii. W nawiązaniu do tych wydarzeń prowadzący program "Tłit" WP Michał Wróblewski zapytał wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Szejnę z Lewicy, czy ci radni mogą stworzyć jakąś nową inicjatywę. - Wszystko jest możliwe - stwierdził gość programu. Szejna, komentując tę sytuację, powiedział, że "to jest dowód na to, że PiS się sypie". - Tę partię nie spajały idee, ale spajały ją tylko i wyłącznie stanowiska oraz podział tych stanowisk - mówił wiceszef MSZ. Podkreślił także, że radny Ćwik jest ministrem w kancelarii prezydenta. - A dla nikogo nie jest tajemnicą, przynajmniej dla mnie, że ministrowie i chyba sam prezydent Duda wielką sympatią Kaczyńskiego nie darzą - stwierdził Szejna.