PiS przypomina dawne słowa Tuska. "Zupełnie inna sytuacja"
Politycy PiS w ostatnim czasie wyciągają wypowiedzi Donalda Tuska sprzed wielu lat, kiedy podawał w wątpliwość tworzenie nowego gazociągu. O sens przypominania dawnych słów Tuska pytał w programie "Tłit" Michał Wróblewski. - Dzisiaj polityka PiS to w dużej mierze ostra propaganda, która ma doprowadzić do duopolu na polskiej scenie politycznej i skierować uwagę na spór między PO i PiS. 10 lat temu, kiedy Tusk wypowiadał te słowa - jestem daleka od bronienia go - była zupełnie inna sytuacja - stwierdziła posłanka Magdalena Sroka z Porozumienia. - Musimy mieć świadomość, że błędy przez polskich polityków zostały popełnione, natomiast nikt nie spodziewał się, że sytuacja pójdzie w takim kierunku. Rozwój gospodarczy kraju powinien opierać się o jak najtańsze źródła energii, żeby był jak najbardziej efektywny. Jeżeli w tamtym momencie najbardziej opłacało się korzystać z gazu rosyjskiego, krótkoterminowo, to wtedy cała Europa z tego gazu korzystała. Dzisiaj mamy Baltic Pipe, który zabezpiecza nas i będziemy mogli korzystać z gazu norweskiego. Pamiętamy tamte wypowiedzi, ale to był zupełnie inny moment. Nie można zarzucać komuś, że w zupełnie innej sytuacji takie wypowiedzi tworzył. Były inne czasy. Należy pamiętać o błędach. Jeżeli słyszymy ze strony PO, że zawsze ostrzegali przed Rosją, to wydaje się to trochę przekłamane - podkreśliła.