PolskaPiS powoła sejmową komisję ekspertów ws. TK. PO i PSL krytykują pomysł i żądają publikacji orzeczenia Trybunału

PiS powoła sejmową komisję ekspertów ws. TK. PO i PSL krytykują pomysł i żądają publikacji orzeczenia Trybunału

• W Sejmie powołana zostanie komisja ekspertów ws. TK
• Przedstawi ona rekomendację do opinii KW
• PO krytykuje pomysł i nie zamierza zgłaszać swoich przedstawicieli do komisji
• PSL desygnuje swoich ekspertów, jeśli rząd opublikuje orzeczenie TK
• Kukiz'15: jesteśmy za tym, aby rozmawiać i zmieniać patologię

PiS powoła sejmową komisję ekspertów ws. TK. PO i PSL krytykują pomysł i żądają publikacji orzeczenia Trybunału
Źródło zdjęć: © WP | Konrad Żelazowski
Michał Fabisiak

18.03.2016 | aktual.: 18.03.2016 13:56

W Sejmie powołany zostanie zespół ekspertów, który przedstawi rekomendacje do opinii Komisji Weneckiej ws. Trybunału Konstytucyjnego - zapowiedział w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Jarosław Kaczyński. W jego skład mają wejść prawnicy zgłoszeni przez kluby parlamentarne. - Można sobie wyobrazić, że eksperci uznają, że można coś w naszych przepisach zmienić zgodnie z rekomendacją Komisji. I wtedy być może do Sejmu trafią nowe rozwiązania legislacyjne - oświadczył na łamach "Rz" prezes Prawa i Sprawiedliwości. W nieoficjalnych rozmowach politycy PiS wyrażają nadzieję, że dzięki komisji uda się wyjść z klinczu konstytucyjnego.

Pomysł krytykuje jednak Platforma Obywatelska. - To będzie pisowska komisja, która zrobi opinię na temat opinii. Jej celem jest przedłużanie w czasie publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego - mówi Wirtualnej Polsce Andrzej Halicki z PO. I dodaje, że jego partia nie zgłosi swoich ekspertów do komisji proponowanej przez PiS.

- Nie widzę najmniejszego sensu przenoszenia rozmów na poziom nie do końca sprecyzowanych zespołów. Mamy bardzo wyraźne zalecenie Komisji Weneckiej. To ona jest autorytetem i wydaje zalecenie przy sporach. Jej rekomendacje powinny być przedmiotem naszej uwagi, a nie dodatkowe opinie na temat opinii - tłumaczy polityk Platformy.

W komisji prawdopodobnie nie pojawią się również przedstawiciele zarekomendowani przez Polskie Stronnictwo Ludowe. PSL stawia wymagania, które dla PiS są nie do przyjęcia. - Warunkiem desygnowania naszych ekspertów do wspomnianej komisji jest ogłoszenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli tak się nie stanie, nie ma mowy, żebyśmy wzięli udział w jej pracach - mówi Wirtualnej Polsce Eugeniusz Kłopotek. Poseł ludowców uważa, że PiS wcale nie szuka kompromisu, a chce jedynie przy pomocy wspomnianej komisji odkładać w czasie publikację orzeczenia TK.

Tak krytyczni ws. powołania komisji ekspertów nie są politycy Kukiz'15. - Jak dostaniemy zaproszenie i zobaczymy, na jakiej zasadzie komisja będzie działać, wtedy jednoznacznie się wypowiemy. Generalnie jesteśmy za tym, aby rozmawiać, pracować i zmienić obecną patologię, czyli istniejące prawodawstwo dotyczące wyboru sędziów Trybunału - mówi WP Piotr Apel, poseł Ruchu Kukiza.

Opinia Komisji Weneckiej została przesłana rządowi, a ten przekazał ją do Sejmu. W ocenie premier Beaty Szydło to parlamentarzyści, jako przedstawiciele narodu powinni podjąć wspólną pracę nad wyjściem z politycznego sporu.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (623)