Gigant z Polski na sprzedaż? Europosłowie chcą reakcji KE
"Newsweek" dotarł do informacji, z których wynika, że trzy firmy są zainteresowane kupnem telewizji TVN. Na stole ma leżeć m.in. węgierska koperta przedsiębiorcy powiązanego z rządem Viktora Orbana. Europosłowie Koalicji Obywatelskiej w związku z tymi doniesieniami, postanowili zapytać Komisję Europejską, "czy monitoruje sytuację dotyczącą wolności mediów".
"Financial Times" podał, że w Warner Bros rozważa się sprzedaż stacji TVN. Wszystko za sprawą konieczności szukania oszczędności. Takie działanie miałoby poprawić wyniki finansowe. Jak wynika z doniesień tygodnika "Newsweek", w obozie PiS pojawiły się rozmowy o potencjalnym przejęciu stacji telewizyjnej TVN.
- Gdybyśmy rzeczywiście mieli mieć dużą telewizję, to kompletnie nie jest nam potrzebny taki paździerz, jak za Kury (TVP Jacka Kurskiego - red.) - mówi polityk PiS, którego "Newsweek" zapytał, "po co im TVN". - Czasy się zmieniają i ludzie się zmieniają. Tępa propaganda nie dała nam niczego nowego, nie przyciągnęła nowych wyborców. Musimy mieć telewizję, której ludzie ufają, którą lubią i która pokaże im, że nie jesteśmy obciachowi - dodaje rozmówca.
Według źródła "Newsweeka", "gdy Warner Bros wystawił na sprzedaż TVN, już w połowie sierpnia z obozu PiS usłyszeliśmy, że plan przejęcia stacji jest całkiem realny i mogą w nim wziąć udział węgierscy inwestorzy zaprzyjaźnieni z Orbanem". To właśnie o współpracy pomiędzy polskim i węgierskim rządem w tym kontekście spekuluje się w tygodniku. Pojawiają się sugestie, że zagraniczni biznesmeni mogliby być kluczem do przejęcia TVN przez PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Europosłowie pytają Komisję Europejską
W związku z tymi doniesieniami europosłowie Koalicji Obywatelskiej, Łukasz Kohut i Krzysztof Brejza, skierowali pytanie do Komisji Europejskiej.
"W świetle faktu, że pluralizm i wolność mediów są zapisane w art. 11 Traktatów Europejskich, czy Komisja monitoruje sytuację dotyczącą wolności mediów? Czy Komisja zareaguje szybko i wykorzysta wszystkie dostępne narzędzia, aby zapobiec naruszeniom wolności mediów przez reżim Orbana?" – czytamy w piśmie.
"Reżim Orbana stosuje putinowskie wzorce w wielu kwestiach, ale szczególnie zapatrzony jest w rosyjski model działania rozprawiając się z mediami" — dodaje w swoim wpisie na platformie X Brejza.
Źródło: NEWSWEEK, PAP, X