PiS odejdzie od "dogmatu o nieomylności Jarosława Kaczyńskiego"?
Czy prezydenckie weto wobec "lex TVN" i odrzucenie przez Sejm "lex Kaczyński" przy udziale posłów PiS oznacza, że osłabła pozycja Jarosława Kaczyńskiego? Zdaniem gościa programu WP "Newsroom" prof. Jarosława Flisa, jest to możliwe, choć trudno wskazać, kto w takiej sytuacji mógłby zastąpić prezesa PiS w roli lidera. - Wydawało się, że może premier Morawiecki będzie taką osobą, ale wiemy, że to się popsuło. Wiemy też, że premier Morawiecki gdzieś się zaraził tym szaleństwem od Jarosława Kaczyńskiego - powiedział socjolog. W jego ocenie, pozycja premiera jest dziś wyjątkowo słaba. - Wydaje mi się, że to jest już jakiś łabędzi śpiew Morawieckiego - stwierdził. Ekspert uważa, że wielu polityków PiS wciąż jest bardzo "uzależnionych mentalnie" od Kaczyńskiego, ale bardzo możliwe, że partię czekają poważne zmiany. - W PiS przez długie lata obowiązywał jedyny dogmat o nieomylności prezesa. Wszystko inne może zostać wybaczone poza podważaniem tego dogmatu. I teraz widzimy, jak ten dogmat się chwieje. Nie wiemy, co go zastąpi, ale na razie wszyscy czekają i patrzą, co się dzieje - powiedział prof. Jarosław Flis.